Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Angelika Cichocka trenuje pełną parą do olimpiady w Londynie

(fen)
Cichocka zrobi wszystko, by osiągnąć szczytową formę i wys­tartować w Londynie.
Cichocka zrobi wszystko, by osiągnąć szczytową formę i wys­tartować w Londynie. Andrzej Szkocki
Angelika Cichocka (Talex Borysław Borzytuchom) trenuje, by być przygotowana do walki o igrzyska olimpijskie w Londynie.

Biegaczka ma za sobą pierwsze zgrupowanie w Monte Gordo. Wczoraj dwukrotna mistrzyni Polski wróciła z Portugalii. Po świę­tach kontynuować będzie przygotowania w Spale.

- W Portugalii główny nacisk położony był na zwiększenie obciążeń. Sporo pracy było także nad sprawnością ogólną - mówi Jarosław Ścigała, szkoleniowiec Taleksu.

Od 18.01 do 08.02 Cichocka ma zgrupowanie w Potchefstroom (RPA).

- W planie jest także start w mityngu halowym w Dusseldorfie, a przy dobrej dyspozycji w rachubę może wchodzić udział w halowych mistrzostwach Polski. Gdyby na nich udało się jej ustanowić rekordy życiowe, to Angelika wystartuje w halowych mistrzostwach świata w Istambule, aczkolwiek trening nie będzie nastawiony na ten cel. Starty halowe mają być przerywnikiem w ciężkiej pracy ukierunkowanej na zdo­bycie minimum na igrzy­ska olimpijskie w Londynie - informuje Ścigała.

- Jestem pełen optymi­zmu, że w sezonie w 2012 roku będzie sukces Angeliki, której marzeniem jest udział w igrzyskach olimpijskich. Ja wierzę w jej talent i wielkie możliwości biegowe - zdradza nam Tadeusz Zblewski, kolega klubowy Cichockiej, a zarazem jej narzeczony. - Mam nadzieję, że sympatycy królowej sportu w naszym regionie będą czerpali dużo radości z biegów Angeliki, a przy okazji wszystkim czytelnikom "Głosu Pomorza" życzę radosnych świąt spędzonych w rodzin­nym gronie - zakończył Zblewski, który obecnie szlifuje formę na bieg sylwestrowy w Kołczygłowach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza