Cichocka od początku sezonu wskoczyła na wysoki poziom. Startowała w tym roku tylko trzy razy. W każdym poprawiała swój wynik. W ostatnim starcie w Bydgoszczy w trakcie Enea Cup na stadionie Zawiszy rezultat zawodniczki Taleksu-Borysław Borzytuchom na 800 metrów wyniósł 2.01,60 min. To blisko jej najlepszego wyniku na tym dystansie, z Barcelony z zeszłego roku
- 2.01,17 min. Wciąż stąd jednak jeszcze daleko do tego, który chciałaby mieć - zejść poniżej dwóch minut. To magiczna bariera, z którą musi poradzić sobie każdy sportowiec. Za nią kończy się przeciętność, a zaczyna prawdziwa kariera.
Pierwsza próba sił nastąpi już w najbliższą sobotę. Tam Cichocka wystartuje w Watford w Anglii w okolicznościowym mityngu. A cały tegoroczny wysiłek podporządkowany jest zdobyciu minimum na start w mistrzostwach świata w Daegu. Rezultat wyznaczony przez Polski Związek Lekkiej Atletyki na 800 m pań to właśnie 1.59, 80 min.
- Z sezonu na sezon, ba, z biegu na bieg, Angelika dojrzewa - mówi Jarosław Ścigała, trener w Taleksie Borysław Borzytuchom.
- Wyraźnie zwiększa szybkość. Coraz lepiej rozgrywa swoje biegi pod względem taktycznym. Nie goni już do przodu, tylko spokojnie kontroluje tempo i stawkę. Moją rolą jest to, żeby nie uszła z niej energia. Forma musi wystrzelić w najbardziej pożądanym momencie. Cały czas ładujemy akumulator. A Angelika ma wciąż jeszcze dużo rezerw - podkreśla Jarosław Ścigała, klubowy szkoleniowiec Cichockiej.
Po zawodach w Watford biegaczka Taleksu Borysław najprawdopodobniej wystartuje w drużynowych mistrzostwach Europy w Sztokholmie. Na pewno weźmie udział w 57. Memoriale Janusza Kusocińskiego w Szczecinie, który odbędzie się 25 czerwca.
- Nudzą mnie już pytania o przełamanie bariery dwóch minut. Wymaga to jeszcze trochę cierpliwości. Moje wszystkie dotychczasowe starty w tym roku były w pewnym sensie formą bardzo dobrych treningów - wyjaśnia Cichocka. - Ich rezultaty dają nadzieję, że niedługo uda mi się zejść poniżej dwóch minut - mówi zawodniczka.
Najbardziej zbliżyła się do magicznej bariery poniżej dwóch minut na 800 metrów w hali rok temu w Spale. Wtedy osiągnęła rezultat 2.00,86 min. Obecny sezon podporządkowany jest także jeszcze jednemu - przetarciu w walce o udział w igrzyskach olimpijskich. Te za rok odbędą się w Londynie. Jest duża szansa, by Angelika załapała się do kadry. Może się okazać, że będzie wtedy jedyną zawodniczką z regionu słupskiego w biało-czerwonej reprezentacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?