Ankieta papierowa i formularz w internecie. Gmina Słupsk konsultuje z mieszkańcami kolejny pomysł miasta na zmianę granic

- Czy jesteś za zmianą granic administracyjnych miasta Słupska, poprzez włączenie do obszaru miasta Słupsk części obszaru gminy Słupsk - to jedyne i najważniejsze pytanie z ankiety konsultacyjnej, którą mogą od czwartku wypełniać mieszkańcy gminy.

Na formularzu wyszczególniono, że chodzi sołectwa lub ich części takie jak Bierkowo, Siemianice, Strzelino i Włynkówko. To właśnie na te tereny liczy Słupsk.

- Mam nadzieję, że konsultacje będą najważniejszym argumentem w podejmowaniu ostatecznych decyzji - przyznaje Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk.

- Oczywiście, jeżeli Rada Miasta Słupska złoży wniosek do Rady Ministrów o zmianę granicy gminy. Będziemy zachęcać i prosić wszystkich naszych mieszkańców do wzięcia w nich udziału i powtórzenia frekwencji oraz wyniku.

Konsultacje w sprawie kolejnego pomysłu powiększenia miasta kosztem terenów wiejskiego samorządu oprócz wersji papierowej prowadzone są też w internecie. Bez względu na formę, każda z osób zabierających w tej sprawie głos musi podać swoje dane i miejsce zamieszkania, co będzie weryfikowane. Papierowe ankiety należy składać w Biurze Obsługi Interesanta, w Urzędzie Gminy Słupsk przy ul. Sportowej 34 w Słupsku. Można je też wysłać pocztą lub zostawić u sołtysa.

Co ważne, konsultacje odbędą się na terenie całej gminy, a nie tylko w zagrożonych włączeniem sołectwach. W tym samym czasie swoje zdanie w tej kwestii mają wyrazić też mieszkańcy powiatu. Starostwo powiatowe organizuje bowiem własne konsultacje w tej sprawie.

Po ubiegłorocznej decyzji o poszerzeniu granic miasta władze Słupska powołały zespół do spraw rozwoju, który zarekomendował, że Słupsk musi się powiększyć o kilka ościennych sołectw, a w praktyce o licznie zamieszkałych tam mieszkańców.

Przypomnijmy, że ubiegłoroczna procedura poszerzenia granic Słupska doprowadziła do przyłączenia terenów niezamieszkałych, co w perspektywie miejskiego ratusza nie rozwiązuje problemu osiedlania się słupszczan w sąsiednich miejscowościach, gdzie płacą podatki, choć pracują w mieście. Po proponowanych teraz zmianach, miasto powiększyłby się o ponad 19 kilometrów kwadratowych i zyskało 5.380 mieszkańców.

Gmina Słupsk liczy, że wyraźne "nie" w konsultacjach wpłynie na decyzję rządu. Samorząd walczy też o to, co stracił. Rada Gminy Słupsk podjęła uchwałę, na mocy której samorząd zamierza ubiegać się o powiększenie granic o tereny, które od stycznia tego roku stały się częścią Słupska. Chodzi m.in. o tereny przemysłowe w pobliżu obwodnicy miasta.