Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anwil Włocławek żąda przeprosin od trenera Energi Czarnych

Krzysztof Głowinkowski
Krzysztof Głowinkowski
Trener Energi Czarnych Słupsk.
Trener Energi Czarnych Słupsk. Łukasz Capar
Gorąco na lini Roberts Stelmahers Anwil Włocławek. A wszystko to po wypowiedzi trenera Energi Czarnych zapytanego o najbliższy mecz z Anwilem Włocławek.

Trener użył sformułowania "Rumunia" nawiązując do miejsca w którym koszykarze ze Słupska zagrają najbliższy mecz. Klub z Włocławka wydał oficjalny komunikat w sprawie wypowiedzi trenera Energi Czarnych:

"W związku z wypowiedzią trenera zespołu Energi Czarnych Słupsk, Robertsa Štelmahersa, po spotkaniu Energa Czarni Słupsk – TBV Start Lublin na pomeczowej konferencji w dniu 12 lutego br., Klub Koszykówki Włocławek S.A. żąda oficjalnych przeprosin od szkoleniowca drużyny ze Słupska oraz władz klubu.
Uważamy, że użycie nazwy „Rumunia” w kontekście meczu między Anwilem Włocławek a Energą Czarnymi Słupsk nie było przypadkowe. Jako były zawodnik WKS Śląska Wrocław, trener Štelmahers z pewnością zna kontekst i historię wykorzystywania tego sformułowania, które w sposób bezpośredni obrażało fanów Anwilu i mieszkańców Włocławka (notabene: Włocławka, nie „Wrocławka”).
Uważamy za wysoce niestosowne, iż człowiek reprezentujący jednego z naszych ligowych przeciwników, a jednocześnie od wielu lat obyty w koszykarskim świecie, pozwala sobie na tego typu stwierdzenia. To wyraz braku szacunku dla naszego sponsora, klubu, miasta oraz naszych kibiców.
Doświadczony trener powinien zdawać sobie sprawę z napięcia, jakie od pewnego czasu towarzyszy meczom między drużynami z Włocławka i Słupska i rozumieć, że tego typu wypowiedź mogą jedynie prowadzić do eskalacji negatywnych emocji."

Zapis konferencji prasowej po meczu Energa Czarni - Start Lublin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza