Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AP Czarni wygrała z PTPS II Piła 3:1

Rafał Szymański
- To wciąż jeszcze nie są wyżyny, ale oglądanie akademiczek w końcu nie jest stratą czasu - mówili wychodzący z hali po meczu kibice.

To czwarte zwycięstwo z rzędu podopiecznych Marka Majewskiego. Seria wygranych co prawda nad słabszymi rywalkami, ale i to trzeba docenić, bo patrząc na to, co działo się w pierwszym secie meczu z PTPS II, można było mieć obawy co do rozstrzygnięcia w całym spotkaniu. Oczywiście pominąć trzeba tylko pierwszy set, w którym słupszczanki wyglądały tak, jakby dopiero wchodziły na halę i bez rozgrzewki przystąpiły do gry.

Dlatego szybko zrobiło się 0:4. Kwiatkowska - libero pokazała, że w tych zawodach nie będzie silnym punktem zespołu. Inna sprawa, że źle czuła się w tygodniu poprzedzającym spotkanie. Co prawda, po chwili ścięcie Połeć, serwis Klein i atak Korczak dały stan 3:4, ale po kolejnych zagraniach słupszczanki łatwo straciły punkty.

Nie pomogły zmiany w wyjściowym składzie, za Cupisz weszła Przybyszewska, za Dydak - Kolesińska. Czarne zbyt łatwo oddały tego seta, chociaż był moment, że przegrywały już tylko 19:20.

- To grają jeszcze emocje. Na trybunach siedzą znajomi, rodzice, koleżanki. To prawda, że nasz zespół zupełnie inaczej gra na wyjeździe, a zupełnie inaczej funkcjonuje u siebie. Trwa to do momentu, w którym się odblokuje. Widać to było przede wszystkim po postawie Sylwii Korczak. Już na rozgrzewce dało się zauważyć, że gra bardzo nerwowo - komentował po meczu Marek Majewski, szkoleniowiec Akademii Pomorskiej Czarni Słupsk.

Drugi set jednak potwierdził jego słowa, że potrzeba momentu koncentracji, by słupskie zawodniczki zagrały na miarę swoich umiejętności. Szybko uzyskana przewaga od 2:3, na 4:3 i siatkarki AP Czarni po raz pierwszy wyszły na prowadzenie (za sprawą Cupisz), potem odskoczyły na 9:3, 12:5 i 19:8, 20:9. Zaczął funkcjonować blok, a ostatnie punkty w tej części zdobyła młoda Sara Ilukowicz. Jej silne ataki z boku były nie do zatrzymania.

Trzeci set rozpoczął się od obustronnych błędów, ale po zagrywkach Dydak gospodynie punkt po punkcie zaczęły wypracowywać sobie przewagę. Od stanu 3:3, po atakach Połeć, Klein, Miklasińskiej, kolejnej zagrywce Dydak i błędach pilanek zrobiło się 20:13. To nie był koniec, moment rozluźnienia, słaba gra naszego bloku i zatrzymanie Klein blokiem, spowodowały, że zrobiło się tylko 21:19. W tym momencie pomogli goście, których błędy (zagrywki i atak w siatkę) dał Czarnym punkty potrzebne do zwycięstwa w tej odsłonie.

Czwarty set okazał się ostatnim. W jego początku słupszczanki chyba chciały oddać pilankom kilka punktów z końcówki trzeciego. Popsuły parę zagrywek (Klein, Dydak). Potem jednak zaczęły wyszarpywać punkty, od stanu 11:10 zaczęły zdobywać przewagę. Między innymi dzięki atakom Cupisz, która zdobyła punkty na 13:10 po najdłuższej wymianie w meczu. Chociaż w tej akcji wszystkie piłki były bardzo czytelne i adresowane do niej. Na szczęście miała jeszcze siły, by w końcu skutecznie zaatakować. Od tego momentu Czarne zdobywały punkty i wyszły na prowadzenie 19:11. Po ścięciach ze środka Połeć, a potem Klein wygrały cały mecz.

- Dobre fragmenty przeplatamy gorszymi. Ten zespół wciąż się uczy. Z meczu na mecz tych dobrych chwil jest coraz więcej i to jest pocieszające - komentował Majewski.

AP Czarni Słupsk - PTPS II 3:1 (21:25, 25:15, 25:21, 25:15).
AP Czarni: Korczak, Dydak, Klein, Cupisz, Bydołek, Połeć, Kwiatkowska - libero. Na zmiany: Kolesińska, Przybyszewska, Miklasińska, Ilukowicz. W rezerwie: Janowczyk.
Inne wyniki: Murowana Goślina - Espol 3:0, Pałac II - Calisia 3:0, ChTPS - Joker 3:2, Zawisza - Gedania - meczu nie rozegrano, Gedania wycofała się.
M P SZ-SS
1. KS Murowana Goślina 10 30 30:0
2. ChTPS Chodzież 10 24 27:11
3. Mekro Świecie 10 23 25:9
4. Pałac II Bydgoszcz 10 16 22:20
5. AP Czarni Słupsk 10 16 18:17
6 Gedania Gdańsk 9 11 14:17
7. Calisia Kalisz 10 11 15:24
8 Espol Police 10 11 14:23
9. PTPS II Piła 10 3 5:28
10. Zawisza Sulechów 9 2 6:27
Legenda: M - mecze, P - punkty, SZ - sety zdobyte, SS - sety stracone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza