Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aquapark w Koszalinie do poprawki

Rafał Wolny [email protected] Tel. 94 347 35 99
Aquapark w Koszalinie do poprawkiBezdyskusyjne jest, że za poprawki powinni zapłacić autorzy projektu
Aquapark w Koszalinie do poprawkiBezdyskusyjne jest, że za poprawki powinni zapłacić autorzy projektu Archiwum
- Dach parku wodnego może się zawalić - sugeruje budująca go firma "Kornas". Autorzy projektu zapewniają, że jest on całkowicie bezpieczny, ale Zarząd Obiektów Sportowych oczekuje od nich poprawek.

Budowa koszalińskiego parku wodnego rozpoczęła się kilka miesięcy temu i obecnie przy ul. Rolnej trwają roboty ziemne i instalacyjne. Na początek przyszłego roku zaplanowano rozpoczęcie właściwych prac budowlanych. Mogą one jednak zostać opóźnione, gdyż wykonawca ma poważne uwagi do projektu. - Chodzi o wady konstrukcyjne dachu, ograniczające jego nośność - uściśla Grzegorz Linkner, dyrektor operacyjny Kornas Development.

Szczegółów nie chce zdradzać, ale oznacza to ni mniej, ni więcej, jak to, że dach obiektu może się zawalić. Dlatego firma przekazała uwagi odpowiedzialnemu za inwestycję Zarządowi Obiektów Sportowych, a ten zlecił ekspertyzę. - Czekamy jeszcze na ostateczną wersję, ale wstępnie potwierdza ona spostrzeżenia wykonawcy - przyznaje prezes Jakub Pyżanowski. - Z tego punktu widzenia zlecimy architektom zmiany projektowe, bo najważniejsze jest dla nas, by konstrukcja była bezpieczna.

Autorzy nie zamierzają jednak nic zmieniać. - Projekt przygotowywali specjaliści z uprawnieniami i wieloletnim doświadczeniem. Nie ma on żadnej wady konstrukcyjnej, a ekspertyza jest wyrywkowa - twierdzi osoba z kierownictwa warszawskiego biura architektonicznego "Płaskowicki&Partnerzy", która jednak nie chce firmować swoich wypowiedzi nazwiskiem.

Uważa, że wątpliwości wykonawcy i inwestora mogą wynikać z małego doświadczenia i faktu, że podobne konstrukcje jeszcze w Polsce nie powstawały: - Dlatego wszyscy najchętniej zmieniliby projekt, bo boją się, że mu nie sprostają.

Tymczasem dach jest najważniejszym elementem obiektu i jeżeli miałby być zmieniony, to zepsuje całą wizję.
Choć na tym etapie szef ZOS nie potrafi powiedzieć, co dokładnie ma zostać przeprojektowane, podkreśla, że nie będzie to miało wpływu na wygląd zewnętrzny i kształt dachu parku wodnego. Podobnie nie powinno podnieść kosztów jego budowy. - Niewykluczone, że wręcz je obniży, ale na to, by stwierdzić to z całą pewnością, jest za wcześnie - dodaje Jakub Pyżanowski.

Znaków zapytania jest w tej sprawie więcej. Kolejny dotyczy terminu zakończenia inwestycji (zaplanowanego na lato 2014 r.), gdyż nie wiadomo czy wspomniane zmiany projektowe nie spowodują jego przesunięcia.

Bezdyskusyjne jest natomiast, że za poprawki powinni zapłacić autorzy projektu. - Wynika to z umowy - tłumaczy prezes ZOS. - Jeśli tego nie zrobią, przeprojektujemy aquapark sami i obciążymy ich kosztami.

Przedstawiciele biura "Płaskowicki&Partnerzy" nie chcieli komentować tych zapowiedzi. Koszt aquaparku to 69 mln zł brutto. Za sam projekt i kosztorys miasto zapłaciło 4,5 mln zł.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza