Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Areszt dla 22-latka podejrzanego o kradzieże

nik
Policja i prokuratura wystosowały wniosek o tymczasowy areszt dla 22-latka.
Policja i prokuratura wystosowały wniosek o tymczasowy areszt dla 22-latka. Zdjęcie poglądowe
Na trzy miesiące trafił do aresztu 22-latek, który w ciągu kilku ostatnich miesięcy kilka razy był zatrzymywany za kradzieże m.in. komputerów w szpitalu i na uczelni oraz kosztowności i pieniędzy z kościoła.

Młody słupszczanin został aresztowany po ostatniej kradzieży, gdy tydzień temu z kościoła parafii p.w. św. Józefa w Słupsku skradziono tzw. dary wotywne, czyli składane przez wiernych w podzięce za wysłuchane modlitwy oraz datki zbierane dla ubogich. O kradzieży policjantów zawiadomił proboszcz.

- Jeden z wiernych, będąc w piątek rano w kościele, zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który zdenerwowany rozglądał się na boki. Postanowił zawiadomić o tym proboszcza i razem wrócili do kościoła. Jak się okazało, mężczyzna wykorzystał to, że został sam w kościele i ukradł biżuterię i datki. Łączna kwota strat wyceniona została na około trzy tysiące złotych - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

Policjanci skojarzyli, że podobna kradzież, która miała miejsce w tym samym kościele w październiku ubiegłego roku. Wtedy na gorącym uczynku zatrzymano 21-latka. Ten sam człowiek w między czasie był też zatrzymywany za kradzież komputerów na słupskiej uczelni i w szpitalu oraz za wyłudzenie w jednym ze skupów złomu pieniędzy. Wtedy sfałszował fakturę na 220 złotych przerabiając kwotę na niej na na 2200 zł. Za każdym razem mężczyźnie stawiano zarzuty.

Zaraz po ostatniej kradzieży w kościele, w jednym ze słupskich lombardów policja znalazła wszystkie skradzione ze świątyni rzeczy. Za dwa tysiące zł sprzedał je mężczyzna, który podpisał się nazwiskiem znanym funkcjonariuszom z poprzednich kradzieży.

- W miniony weekend 22-latek został zatrzymany w jednej ze słupskich galerii handlowych w trakcje trakcie robienia zakupów. Zauważył go policjant po służbie, który skojarzył, że wcześniej już mężczyzna bywał na komisariacie - opowiada Robert Czerwiński.

Tym razem policja i prokuratura wystosowały wniosek o tymczasowy areszt dla 22-latka. Decyzją sądu została aresztowany na trzy miesiące. Za kradzieże z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza