Sprawa dotyczy zdarzenia w nocy z 23 na 24 stycznia w Słupsku przy ul. Długiej w mieszkaniu Krzysztofa M., gdzie Dawid S. nocował ze swoją partnerką. W tym czasie para nie miała gdzie się podziać. W nocy doszło do kłótni gości z gospodarzem. Dawid S. chwycił wówczas za nóż i zadał nim Krzysztofowi M. kilka ciosów w okolice prawego uda.
Prokuratura Rejonowa w Słupsku zarzuciła Dawidowi S., że naraził Krzysztofa M. na bezpośrednie niebezpieczeństwo doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i spowodował naruszenie czynności ciała pokrzywdzonego na czas trwający nie dłużej niż siedem dni. Ten czyn jest zagrożony karą do trzech lat więzienia.
Na wniosek prokuratury 27 stycznia Sąd Rejonowy w Słupsku zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie, ale tylko na miesiąc, uznając że ten czas wystarczy, by wykonać zaplanowane w śledztwie czynności. Poza tym jednym z powodów zastosowania aresztu był fakt, że Dawid S. nie ma stałego miejsca zamieszkania.
Po zażaleniu obrońcy Sąd Okręgowy uchylił ten środek zapobiegawczy. Jednak to nie oznacza, że podejrzany odzyskał wolność.
- W tej sprawie zostały już przeprowadzone przesłuchania oraz konfrontacja ze świadkiem. Poza tym podejrzany odbywa karę pozbawienia wolności w innych sprawach. Na tym etapie tok postępowania jest zabezpieczony – mówi Justyna Dylewska, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Czekamy na opinię medyczną dotyczącą obrażeń pokrzywdzonego.
iPolitycznie - Działania elit europejskich pod wpływem Rosji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?