To będzie historyczne wydarzenie dla mieszkańców powiatu bytowskiego. W tym tygodniu rywalizację o olimpijski medal rozpocznie zapaśnik Arkadiusz Kułynycz, wychowanek Zapaśniczego Klubu Sportowego w Miastku.
W Miastku pokochał zapasy
Zapaśnik Arkadiusz Kułynycz jest zawodnikiem RCSZZ Olimpijczyk Radom, w Paryżu wystartuje w kategorii wagowej do 97 kg w stylu klasycznym. Medalista mistrzostw świata seniorów (2021) i igrzysk europejskich (2019), na mistrzostwach Polski seniorów wywalczył siedem złotych medali (2014, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020 i 2021) i dwa medale srebrne (2013 i 2023). Treningi rozpoczął w wieku 8 lat w ZKS Miastko. Pierwszym jego trenerem był Kazimierz Wanke. W wieku 16 lat przeniósł się do Radomia, gdzie rozpoczął naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego przy Zespole Szkół Budowlanych. Od tego czasu reprezentuje barwy Olimpijczyka Radom, gdzie trenuje pod okiem Włodzimierza Zawadzkiego (złotego olimpijczyka z Aten). Chcę pójść w ślady trenera. Każde miejsce, poza medalem na igrzyskach w Paryżu będzie dla mnie porażką — stwierdził po zdobyciu w maju kwalifikacji olimpijskiej Kułynycz.
- Jesteśmy niesamowicie dumni! Arku życzymy powodzenia w Paryżu! Trzymamy mocno kciuki! - napisali na stronie facebookowej, przedstawiciele Olimpijczyka Radom.
Trzymajcie kciuki
Arkadiusz Kułynycz już w minioną niedzielę (4 sierpnia) wyleciał do Paryża. Jego pierwszy start nastąpi 7 sierpnia, a walki o medale w kategorii 87 kilogramów zaplanowano na następny dzień.
- Wszystko poza medalem będę traktował, jako porażkę - powiedział kilka tygodni temu zapaśnik. - Zawsze, gdy jadę na jakiekolwiek mistrzostwa, to chcę zdobyć medal. Po to ciężko trenuję, by te zamiary realizować. Był to solidny okres przygotowań do najważniejszego startu w moim życiu.
Arkadiusz Kułynycz może liczyć na duży doping. Na tę walkę do Paryża wybiera się grupa z Miastka i Gdańska. Oczywiście na trybunach nie zabraknie Kazimierz Wanke, pierwszego trenera Kułynycza.
- Jestem niesamowicie dumny i podekscytowany - mówi Kazimierz Wanke. - Wraz z synami lecimy do Paryża we wtorek, z tego co wiem wybiera się tam spora ekipa z Miastka, z osiedla na którym mieszkał Arek oraz kibice z Gdańska. W środę o 11.30 wszyscy powinniśmy włączyć telewizory i dopingować naszemu zawodnikowi.
Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?