Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auta przeznaczone do sprzedaży blokują parkingi

Redakcja
Mieszkańcy ul. Andersa narzekają, że mają problemy z zaparkowaniem swoich samochodów, bo stoją tam auta sprowadzone z zagranicy i przeznaczone na sprzedaż.
Mieszkańcy ul. Andersa narzekają, że mają problemy z zaparkowaniem swoich samochodów, bo stoją tam auta sprowadzone z zagranicy i przeznaczone na sprzedaż. Łukasz Capar
Mieszkaniec ul. Andersa chce, by strażnicy usunęli z parkingów samochody przeznaczone do sprzedaży. Nie jest to proste.

Temat miejsc parkingowych, które zamieniają się w komisy samochodowe, pojawia się wśród zgłoszeń czytelników regularnie. Mieszkańcy różnych części miasta skarżą się, że nie mogą zaparkować samochodów w pobliżu swoich budynków, bo miejsca są zajęte przez przedsiębiorców, którzy sprowadzają auta z zagranicy, a następnie wystawiają je do sprzedaży. Wielokrotnie pisaliśmy, że tak dzieje się na parkingach przed dyskontami i hipermarketami, ale również na miejscach postojowych przy ul. 11 Listopada, al. 3 Maja i ul. Andersa. Po interwencji strażników miejskich problem rozwiązywał się na kilka tygodni, ale potem wszystko wracało do nieprzyjemnej dla mieszkańców okolicy normy.

Tym razem pan Marek, mieszkaniec ul. Andersa na osiedlu Niepodległości, poinformował nas, że na parkingu w pobliżu lokali handlowych i usługowych ponownie pojawiają się samochody sprowadzone z zagranicy i przeznaczone do sprzedaży.

- W zależności od dnia jest ich tam kilka, a nawet kilkanaście. To dużo, bo przecież w naszej okolicy, podobnie jak w całym mieście, o miejsce parkingowe jest bardzo trudno - mówi mężczyzna.

- Nikt by nie miał nic przeciwko temu, żeby na parkingu stał jeden, nawet dwa samochody wystawione do sprzedaży. Ale jest ich zwykle kilka razy więcej. Jeśli ktoś decyduje się na sprowadzanie pojazdów i handlowanie nimi, niech to robi. Ale niech przy tym nie uprzykrza życia innym ludziom.

Straż miejska problem zna i przyznaje, że nie bardzo może reagować w tej sprawie.

- Sprawdzaliśmy i okazywało się, że samochody nie są własnością osoby, która je sprzedaje - mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Auta stoją na parkingu przy ulicy, który jest ogólnodostępny, a to oznacza, że każdy może tam postawić samochód.

Dodaje, że drugi parking, znajdujący się głębiej, w pobliżu lokali handlowych i usługowych, od jakiegoś czasu jest strefą ograniczonego postoju w godz. 8-16. Takie rozwiązanie wprowadzono po to, by łatwiej mogli tam znaleźć miejsce kierowcy, którzy przyjechali tam na zakupy.

- Odholowaliśmy stamtąd dwa samochody i wówczas auta na sprzedaż zostały przestawione na ogólnodostępny parking przy ulicy. Tam nie ma już możliwości ograniczenia postoju - mówi Paweł Dyjas.

Oglądaj także: Czarne Wesele w Klukach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza