Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auto prezesa PGM na sprzedaż

Alek Radomski [email protected]
Sprzedaż służbowego auta Tomasza Sikory ma przynieść około 30 tys. zł. Pieniądze trafią na ekorozwiązania dla wspólnot.
Sprzedaż służbowego auta Tomasza Sikory ma przynieść około 30 tys. zł. Pieniądze trafią na ekorozwiązania dla wspólnot. Krzysztof Piotrkowski
Na hasło "szukamy oszczędności“ rzucone przez prezydenta Biedronia odezwał się zarząd PGM-u. Miejska spółka idzie za przykładem płynącym z góry i chce ograniczyć wydatki.

Na razie tylko te związane ze służbowym samochodem prezesa firmy Tomasza Sikory. Jak się okazuje, już w grudniu (po piśmie z ratusza) w sprawie auta zarząd podjął specjalną uchwałę. Spółka podpisała również aneks do umowy na leasing pojemnego citroena. Okres leasingu będzie teraz krótszy, a auto spłacone. Samochód wstawiono już nawet do komisu. Pieniądze ze sprzedaży zostaną przeznaczone na wsparcie proekologicznych rozwiązań.

- Środki chcielibyśmy przekazać na wsparcie wspólnot mieszkaniowych w zakresie sporządzenia dokumentacji na realizację programu "Zielona modernizacja“ - informuje Klaudia Godlewska z PGM.

Zobacz także: Prezydent Biedroń ograniczy rady nadzorcze (wideo)

- Jest to program, który opiera się na montażu systemu fotowoltaicznego wspólnot mieszkaniowych. Na ten cel możemy pozyskać dofinansowanie z Unii w wysokości 40 proc. System zapewniłby zasilenie w energię wszystkich części wspólnych nieruchomości, czyli klatki schodowej, korytarzy, piwnic i ewentualnie podwórek.
Samochód ma być dopiero wyceniony przez biegłego rzeczoznawcę, ale PGM liczy, że ze sprzedaży otrzyma kwotę ok. 30 tys. zł. Pieniądze wystarczą dla ok. 25 z 834 wspólnot zarządzanych przez spółkę.

Polityka oszczędnościowa dotknęła Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. Jej prezes zaciska pasa i pozbywa się służbowego auta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza