Zmiany miały wejść w życie już trzeciego listopada. Przełożono je na pierwszego grudnia. Wszystko zaczęło się od zapowiedzi Mirosława Sergieja, szefa przedsiębiorstwa, który ogłosił ograniczenia w kursach. Powodem miały być oszczędności.
Wyliczał, że firma do trójki miesięcznie dopłaca 16 000 złotych.
- Na podstawie przeprowadzonych badań stwierdzono, że linia numer 3 jest najmniej efektywną eksploatacyjnie, natomiast przychody z biletów pokrywają zaledwie ponad dwadzieścia procent kosztów w sobotę i trzydzieści osiem procent kosztów w dzień powszedni - mówił Mirosław Sergiej, szef ZKM.
Na zapowiedzi zareagowały władze gminy, które nie zgodziły się z cięciami. Teraz spółka próbuje skonstruować nowy rozkład jazdy. W tej sprawie odbyły się z spotkania z samorządowcami i sołtysami. Do naszej redakcji napisali też czytelnicy.
- Bardzo zależy nam na kursie z Redkowic do Lęborka o godzinie 13.15 - pisze pani Paulina. - Mając do pracy na godzinę 15, musimy jeździć po godzinie 11. Do godz. 15, musimy błąkać się po mieście. Bardzo prosimy o przywrócenie kursu o godzinie 13.15 z Redkowic do Lęborka.
Przedstawiciele przewoźnika twierdzą, że bardzo trudno ustalić jest rozkład jazdy, który usatysfakcjonowałby wszystkich pasażerów.
- Wstępnie założyliśmy, że ten kurs mógłby rozpocząć się o godzinie 12.30 - mówi Mirosław Sergiej.
Dodaje, że nadal czeka na wszelkie sugestie pasażerów. Zaznacza, by te uwagi trafiły do firmy jak najwcześniej.
- Zapraszamy do zgłaszania swoich uwag bezpośrednio naszym kierowcom, telefonicznie lub poprzez
e-mail - mówią przedstawiciele ZKM w Lęborku.
- Uwagi pasażerów zostaną uwzględnione przy podejmowaniu decyzji o ewentualnych zmianach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?