Pan Andrzej mieszka w Słupsku, ale pracuje w Głobinie. Codziennie korzysta z komunikacji miejskiej. Kilka dni temu nie zdążył jednak na autobus, mimo że na przystanek przyszedł kilka minut przed planowanym odjazdem.
- Autobus miał odjechać o godzinie 17.38. Jednak tym razem był dużo wcześniej. Na wysokości przystanku był w chwili, gdy byłem kilkadziesiąt metrów od niego. Autobus nawet się nie zatrzymał. Gdy spojrzałem na zegarek, była godzina 17.33 - opowiada nasz czytelnik.
- Musiałem zamówić taksówkę i za kurs do domu zapłaciłem 26 złotych.
Dodaje, że w tej sprawie skontaktował się z przedstawicielami MZK Słupsk.
Czytaj również: Serwis o budowie słupskiego ringu. Zamknięcia ulic, objazdy, terminarz prac drogowych
- Prosiłem, żeby wyjaśnili sprawę i skontaktowali się ze mną. Mimo że od zdarzenia minęło już kilka dni, nie dostałem żadnej informacji. Nikt tez nie przeprosił mnie za to zdarzenie.
O sprawie poinformowaliśmy Zarząd Infrastruktury Miejskiej, który nadzoruje komunikację miejską.
- Każdą skargę dotyczącą przewoźnika bardzo prosimy zgłaszać do nas, wtedy każdy taki przypadek sprawdzamy, analizujemy, jednocześnie nakładając karę finansową na przewoźnika - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM. - Bardzo rzadko otrzymujemy takie skargi, gdyż kierowcy są uczulani już od rozpoczęcia pracy u przewoźnika, że jednym z najgorszych przewinień jest właśnie przyśpieszenie w stosunku do rozkładu jazdy. Systematycznie prowadzimy również kontrole punktualności i wyłapujemy takie przypadki, sprawdzając jednocześnie, co jest ich przyczyną.
ZIM sprawdził również kurs, na który nie zdążył pan Andrzej. Okazało się, że kierowca faktycznie przyjechał do Głobina za wcześnie.
- Kierowca odjechał z przystanku Guma Pomorska o 3 minuty 46 sekund wcześniej. Na pętlę przyjechał 7 minut wcześniej. Taka realizacja kursu jest niedopuszczalna - twierdzi Marcin Grzybiński. - Na przewoźnika nałożyliśmy karę finansową wraz z żądaniem wyjaśnienia przyczyn powstania sytuacji.
Zapewnia również, że w przyszłości podobnych zdarzeń będzie można uniknąć.
- Pracujemy nad wdrożeniem automatycznego systemu nadzoru ruchu. Dzięki dofinansowaniu zewnętrznemu i pozytywnej decyzji Zarządu Województwa Pomorskiego powstanie w Słupsku System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej wraz z systemem nadzoru ruchu. Informacja o bieżącej realizacji rozkładu jazdy przez każdego kierowcę będzie widoczna online i już na etapie powstania zagrożenia przyśpieszenia inspektor nadzoru otrzyma informację i będzie mógł interweniować - mówi zastępca dyrektora słupskiego ZIM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?