MZK skróci między innymi trasę linii 2 w ten sposób, że ominie ona osiedle Batorego i Zatorze. Przewoźnik twierdzi, że zmiany to wynik opinii naukowej wydanej po badaniach przeprowadzonych w miejskich autobusach jesienią ubiegłego roku.
Okazuje się, że MZK bardzo swobodnie operuje otrzymanym dokumentem.
Badania przeprowadzili pracownicy ZKM Gdynia. Polegało ono między innymi na liczeniu pasażerów korzystających z danych linii.
- Opinia naukowa pokazuje, że zmiany dla linii nr 2 są wskazanym krokiem - mówi rzecznik MZK, Hubert Boba, i bardzo sprawnie cytuje fragment dokumentu, z którego - zdaniem przewoźnika - to wynika. Odmówił jednak przekazania kopii dokumentu.
Na temat wchodzących od września zmian nikt z Gdyni nie chciał rozmawiać. Jest to o tyle ciekawe, że do tej pory udzielali oni opinii bardzo ochoczo. Od decyzji skrócenia "dwójki" odcinali się wszyscy, nie chcąc w żaden sposób komentować tego faktu. Anonimowo dowiedzieliśmy się, że decyzja MZK była dla gdyńskich specjalistów zaskoczeniem.
Po wielu usilnych próbach udało nam się dowiedzieć, jak wskazany fragment dokumentu brzmi naprawdę i w całości. Okazuje się, że w opinii naukowej nie ma mowy o skracaniu linii nr 2. Wykazuje się możliwość skrócenia linii nr 8 do odcinka Konarskiego - Hubalczyków, lecz z wyraźnym ostrzeżeniem, że spowoduje to niezadowolenie pasażerów i kierowców pozbawionych możliwości korzystania z toalet i sanitariatów na pętli przy ulicy Dmowskiego.
Miejski Zakład Komunikacji wydaje dziesiątki tysięcy złotych na badania marketingowe, z których rezultatów nie korzysta. To zwyczajne wyrzucanie pieniędzy w błoto wbrew woli chlebodawcy, czyli pasażerów.
Zmiany wywołają także inne komplikacje.
- Do tej pory linie autobusowe numer 2 i 8 jeździły regularnie co 10 minut, teraz gdy "dwójka" drastycznie skróci trasę, będzie to niemożliwe. W Słupsku autobusy znów będą jeździć "stadami" - powiedział nam pragnący zachować anonimowość pracownik gdyńskiej firmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?