Mija tydzień, odkąd w kompleksie szpitala przy ul. Hubalczyków w Słupsku działa przeniesiony po 16 latach z Ustki oddział ginekologiczno-położniczy.
Do wczorajszego poranka na nowym oddziale urodziło się 32 dzieci. Wśród nich 19 dziewczynek. Po hucznym powitaniu pierwszych dzieci upominki od szpitala ma otrzymywać też każde setne dziecko urodzone w Słupsku.
Mamy chwalą sobie warunki, w jakich mogą teraz rodzić dzieci, niektórym brakuje tylko jednoosobowych sal poporodowych. Dla wszystkich jednak najważniejsze jest bezpieczeństwo maluchów i pacjentek, a to ma zagwarantować nie tylko nowoczesny sprzęt, którego sporo szpital kupił przed otwarciem oddziału, ale też dostęp na miejscu do wielospecjalistycznej diagnostyki i konsultacji lekarzy innych specjalizacji.
Przypomnijmy, że panie do porodu dostaną się na oddział, przechodząc przez SOR. Auto warto więc zostawić na parkingu za szpitalem. Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym powinny wypełnić dokumentację przed przyjęciem na oddział, ale jak zaznaczają lekarze, nie zawsze jest na to czas, gdy akcja porodowa jest już zaawansowana. Wówczas panie trafiają na oddział z pominięciem SOR-u, a dokumentacja uzupełniana jest później.
Oprócz położnictwa, patologii ciąży i ginekologii z Ustki do Słupska przeniesiono też neonatologię i poradnię patologii ciąży. Aby znalazło się dla nich miejsce, przeniesiono gdzie indziej m.in. oddział otolaryngologiczny, poradnię chirurgii dziecięcej i stomatologiczną. Do Ustki zaś przeprowadzono dermatologię.
ZOBACZ TAKŻE: Jak trafić na porodówkę w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?