Inspektorzy uspokajają jednak, że nie jest to bakteria Escherichia coli, o której głośno było ostatnio w mediach.
- Jest to bakteria z grupy coli, która nie jest tak niebezpieczna dla zdrowia - uspokaja inspektor, która dyżurowała wczoraj przy alarmowym telefonie lęborskiego sanepidu.
Badania ujęcia przeprowadzono po tym, jak źle się poczuło dziecko, które piło wodę w szkole w Redkowicach. Nie wiadomo dokładnie, co było źródłem zakażenia. Jedną z przyczyn mógł być zły stan gminnych wodociągów.
W oddziale dziecięcym leborskiego szpitala usłyszeliśmy jedynie zapewnienie, że nie ma żadnego dziecka z bakterią EHEC, wymagającego szczególnego nadzoru.
Sanepid uspokaja, że skażenie wody ma zasięg lokalny i nie doszło do zbiorowego zatrucia. Wodociąg zostanie odkażony, a do tego czasu wodę można spożywać, ale tylko po przegotowaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?