Bałtycka Biblioteka Cyfrowa powstała w 2008 roku dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przez pojęcie digitalizacji należy rozumieć wprowadzenie do pamięci komputera papierowych książek, dokumentów czy czasopism poprzez ich skopiowanie przy pomocy skanera.
Do tej pory zdigitalizowano wszystkie numery "Głosu Pomorza", które ukazały się przed 1983 rokiem. To była wielka praca.
- Sukcesywnie wprowadzono je najpierw do sieci wewnętrznej bibliotek, a od kilku dni są dostępne także w internecie. Zdigitalizowanie pozostałych numerów potrwa ok. miesiąca. Jeszcze nie wiadomo, ile wyniesie okres od momentu wyjścia gazety do jej udostępnienia w bazie naszej biblioteki. Ten interwał czasowy narzuci nam Spółka Media Regionalne - wyjaśnia Sławomir Żabicki, specjalista ds. digitalizacji ze słupskiej biblioteki.
By skorzystać z bazy BBC należy założyć specjalne konto na stronie internetowej bałtyckiej biblioteki czyli,
BIBLIOTEKACYFROWA.EU, a następnie wpisać hasło przedmiotowe (np. Głos Pomorza) w wyszukiwarce.
Dostęp do bazy jest bezpłatny. Oprócz Mediów Regionalnych (wydawca "Głosu") z BBC współpracują m.in. Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, Archiwum Państwowe w Koszalinie, Państwowy Teatr Lalki Tęcza.
Do tej pory biblioteka zdigitalizowała 8392 publikacje. W województwie pomorskim wyprzedza ją tylko Pomorska Biblioteka Cyfrowa z Gdańska, która może się poszczycić 11.289 pozycjami.
Rozmowa ze Słowomirem Żabickim, słupska biblioteka publiczna
Szary kolor to nie przypadek?
Faktycznie, ściany i meble są szare. Lampy emitują światło pochmurnego dnia. Wszystko po to, by zapewnić jak najwierniejsze odwzorowanie barw skanowanych publikacji.
Im starsze publikacje, tym trudniejsza jest ich digitalizacja?
W złym stanie znajdują się dokumenty z lat 50. i 80. XX wieku. Produkowano wtedy papier szczególnie niskiej jakości, który kruszy się w rękach. Za to świetnie zachowały się drukowane na papierze kredowym dokumenty z czasów III Rzeszy. Przyczyną złego stanu materiałów zazwyczaj jest ich niewłaściwe przechowywanie. Trafiły do nas XVI-wieczne starodruki z Darłowa. Gdy w muzeum przerowadzano wieloletni remont, dokumenty trafiły wówczas do nieogrzewanego pomieszczenia.
Zawiłe prawo autorskie chyba też nie ułatwia pracy BBC?
Sytuację szczególnie komplikuje fakt, że nasza biblioteka znajduje się na terenie przed wojną należącym do Niemiec. Rezygnujemy z digitalizowania części dokumentów z okresu III Rzeszy bo nie zawsze mamy jasność co do zakrsu ich ochrony prawno-autorskiej. Ciągle czekamy na jednoznaczną wykładnię przepisów.
Dzisiaj "Głos Pomorza", a co jutro?
- Wkrótce Muzeum Pomorza Środkowego udostępni nam do zdigitalizowania ponad 200 obrazów i pasteli Witkacego.
Rozmawiał:
Filip Pietruszewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?