Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałtycka III liga. Cartusia - Gryf 95

Rafał Szymański
Słupski zespół będzie dzisiaj chciał wygrać w Kartuzach. W czerwonej koszulce Gracjan Szymański.
Słupski zespół będzie dzisiaj chciał wygrać w Kartuzach. W czerwonej koszulce Gracjan Szymański. Fot. Łukasz Capar
Bardzo trudny wyjazd czeka piłkarzy Gryfa 95 Słupsk. Zagrają w Kartuzach z Cartusią. Gospodarze nie przegrali od sześciu spotkań.

Cartusia Kartuzy ostro rozpędziła się na wiosnę. Ostatnio co prawda zremisowała z Druteksem-Bytovią 0:0, ale wcześniej z rzędu wygrała z Rodłem Kwidzyn 4:0, Regą Trzebiatów 5:1, Kaszubią Kościerzyna 2:1, Sławą Sławno 3:1, zremisowała z liderem Bałtykiem Gdynia 0:0. Mecz z Kaszubią to zawsze zaciekłe i twarde derby Kaszub, Rega to zespół z czołówki, Bałtyk - lider.

Te rezultaty pokazują, że Cartusia jest nieźle przygotowana i potrafi zdobywać punkty. Nieco optymistycznie brzmi, że ostatnią porażkę 0:2 zanotowała 4 kwietnia w Szczecinku.

W tym samym mieście, w którym ostatnio Gryf 95 wygrał 3:1. To po tym meczu Tadeusz Datta, trener Darzboru, powiedział: - Tak naprawdę to dopiero teraz po tych kilku kolejkach rundy wiosennej wychodzi, jak zespoły są i czy w ogóle są przygotowane do rozgrywek.

Gryf 95 udowodnił, że jego gra nie jest przypadkiem. Ale jeśli chce nadal być w grze o baraże o II ligę znów musi w Kartuzach zdobyć punkty. Najlepiej komplet. - Będzie to trudne. Ale jak zwykle damy z siebie wszystko. Zawsze walczyliśmy w każdym starciu o zwycięstwo. Tak będzie i teraz - mówi Polakowski.

W jego składzie zabraknie bardzo dobrze ostatnio grającego Dawida Fursy. Trener nie będzie miał jednak kłopotu z młodzieżowcem, bo na jego miejsce wróci do gry Mateusz Bielecki. On i Karol Świdziński ostatnio odpoczywali, bo mieli już pozbierane po cztery żółte kartki.

Szkoleniowiec liczy na dobry występ. W Szczecinku w zwycięskim spotkaniu bardzo dobrze zagrał Paweł Waleszczyk, dzięki jego podaniom gryfici zdobyli dwa gole. Sprytem pod bramką popisał się Szymon Gibczyński.

- No, Giba ma takie mecze, że ręce same składają się do oklasków, tak było na Darzborze. Są jednak i takie, w których muszę go zmienić - komentuje Polakowski.

Cartusię i Gryfa 95 łączy jedno. Na wiosnę przegrały tylko po jednym meczu. Słupszczanie z Zatoką Puck 1:2, a Cartusia z Darzborem. Dzisiaj każdy wynik jest możliwy.

Początek spotkania o godz. 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza