Kolejne wyjazdowe spotkania Gryfa i Bytovii. Gryf zagra w Gdyni z liderem w Bałtyckiej III lidze, a Drutex pojedzie do Sławna zmierzyć się ze Sławą
Gryf 95 Słupsk
Piłkarze Gryfa 95 Słupsk na ostatnich treningach nie przebierali w środkach, by wystąpić w dzisiejszym spotkaniu z Bałtykiem w Gdyni. Dosłownie walczyli o miejsce w pierwszym składzie.
- Są naładowani. To dobry dla mnie znak. W zespole jest rywalizacja o miejsce w składzie - nie ukrywa Wojciech Polakowski, słupski szkoleniowiec. W składzie gryfitów zabraknie kontuzjowanego w spotkaniu z Darzborem Szczecinek Arkadiusza Mokrzyckiego.
- Szkoda, bo był ostatnio w gazie - komentuje coach. W trakcie czwartkowego treningu w starciu o piłkę z Mateuszem Bieleckim ucierpiał Karol Świdziński, boli go kolano.
- Chciałem go wystawić w Gdyni, może nie na całe spotkanie, ale miał wejść. A teraz pojawił się problem. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w dniu meczu - mówi trener. Spotkanie rozpoczyna się dzisiaj o godz. 17. Odbędzie się przy sztucznym oświetleniu.
Bałtyk Gdynia reklamując starcie w Trójmieście, używa zwrotu "mecz jesieni“. Do każdego biletu na mecz dołączona będzie flaga Bałtyku. Ma to stworzyć niesamowite widowisko. Niestety, odbędzie się ono bez kibiców Gryfa 95. Ze względu na bójkę w poprzednim spotkaniu w Dębnie otrzymali oni z Pomorskiego Związku Piłki Nożnej zakaz wstępu na wszystkie wyjazdowe spotkania.
- Bardzo chciałbym zrobić niespodziankę naszym kibicom. Podkreślam - kibicom, a nie chuliganom, którzy psują opinię Gryfa 95 i niszczą wizerunek naszego klubu - dodał Polakowski.
Słupski szkoleniowiec nie robi przed meczem żadnych taktycznych niespodzianek, zagra podobnym ustawieniem jak w ostatnich spotkaniach. Bałtyk jest liderem ligi, u siebie nie stracił punktu. Gryf 95 jednak na wyjazdach nie przegrywa.
Drutex-Bytovia
Piłkarze z Bytowa obawiają się konfrontacji ze Sławą w Sławnie, bo mają kłopoty kadrowe. W tym sezonie Sława nie wygrała u siebie. Z kolei Drutex-Bytovia nie odniósł zwycięstwa na wyjeździe. Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 15. Goście wystąpią w osłabionym składzie.
- W naszych szeregach zabraknie kartkowiczów Krzysztofa Bryndala, Tomasza Ciersona i Roberta Sandaka. Z powodu kontuzji nie zagra Krzysztof Paraficz. Inny młodzieżowiec Damian Formela zdjął już gips z nogi. W Sławnie zabraknie także dwóch piłkarzy z podstawowego składu, bo Krystian Stanios i Mateusz Śmigiel muszą być obecni na studenckich zajęciach - wyznał Waldemar Walkusz, szkoleniowiec Druteksu- Bytovii Bytów.
Oba zespoły często grały ze sobą w meczach kontrolnych. - Wiadomo, że jest między nimi spora różnica. Sławieńskie boisko jest grząskie. Walka na nim toczyć się będzie na całego. Wygra ten, który będzie lepiej przygotowany fizycznie - dodał bytowski szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
