Weekend będzie zimowy. Sobota - słoneczna, ale chłodna, bo jeszcze zawiana północno-wschodnim wiatrem. Dwie, trzy kreski na termometrze. Niedziela zachmurzona, ale cieplejsza, bo wiatr powieje z zachodu. Cztery, pięć stopni Celsjusza, ale deszcz pochlapie ze śniegiem.
Od poniedziałku słupek rtęci ruszy wzwyż i pokaże: w poniedziałek - 5, we wtorek - 6, w środę - 7, a w czwartek nawet 10, 12 stopni. Na południu Polski będzie o wiele cieplej. U nas nie, bo winowajcą jest Bałtyk.
- Temperatura wody wynosi na razie dwa stopnie. Gdy wieje północny wiatr, niesie zimne powietrze nawet do 25 kilometrów w głąb lądu - tłumaczy Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus. - Kiedy morze się nagrzeje, będzie wiosna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?