Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Banerami senatora Waldemara Bonkowskiego zajmie się prokuratura? Doniesienie złożyło stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita

Maria Sowisło
fotomontaż Maria Sowisło
Prokuratura Rejonowa w Bytowie otrzymała doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez senatora z Kaszub Waldemara Bonkowskiego. Sprawa dotyczy banerów, jakie w połowie sierpnia powieszone zostały m.in. w Bytowie i Miastku.

Doniesienie do prokuratury złożyło Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita. - Wpłynęło we wtorek i dotyczy art. 55 Ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - potwierdza Małgorzata Borek, zastępca prokuratora rejonowego w Bytowie.

Wspomniany artykuł brzmi: Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom nazistowskim, komunistycznym, ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką lub innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok podawany jest do publicznej wiadomości.

Dodatkowo protest i apel w sprawie banerów wystosował profesor Cezary Obracht-Prondzyński.

„Zdecydowanie protestujemy przeciwko tego typu politycznej propagandzie oraz używaniu nienawistnych sformułowań. Sprzeciwiamy się umieszczaniu w przestrzeni publicznej banerów, które obrażają i poniżają wielu byłych i obecnych mieszkańców Bytowa, naszego regionu, Polski i Europy. Nie zgadzamy się również na wykorzystywanie w takim celu ważnych dla Polaków symboli. Do wszystkich właścicieli budynków, na których zawisły te skandaliczne banery zwracamy się prośbą o ich usunięcie. Żadne pieniądze nie są warte tego, aby szerzyć nienawiść i uprzedzenia” - czytamy w proteście, jaki przesłał nam profesor Uniwersytetu Gdańskiego Cezary Obracht-Prondzyński.

Apeluje też o podpisywanie petycji, pod którą widnieje już 47 nazwisk, w tym jego samego oraz m.in. burmistrza Bytowa Ryszarda Sylki i starosty bytowskiego Leszka Waszkiewicza.

- Najbardziej w banerach oburzyły mnie sprawy bezpośredniego odnoszenia się do ludzi o odmiennych preferencjach, o holocauście. To brak szacunku do innego człowieka i dyskryminowanie z powodu odmiennych poglądów oraz innej orientacji. Wiem, że senator znany jest z podobnych wypowiedzi, ale to nie oznacza, że mam temu pobłażać. To są wypowiedzi naruszające Konstytucję - powiedział nam bytowski starosta.

Czytaj także: Sekretne życie polityków

Zobacz też: "Nikogo nie obraziłem". Zawieszony senator PiS nie czuje się winny (luty 2018)

KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza