Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bank odroczył miastu część zobowiązań

Redakcja
Panorama Słupska.
Panorama Słupska. Krzysztof Piotrkowski
Słupsk porozumiał się z bankiem w sprawie odroczenia spłaty części swoich zobowiązań. Część długów zamiast teraz spłacimy za dekadę.

To dobra wiadomość dla władz miasta. Szczególnie w kontekście porażki w sprawie subrogacji części zobowiązań, na co nie zgodziła się Regionalna Izba Obrachunkowa. Chodzi o 30 milionów złotych, z dwóch różnych emisji obligacji, które słupszczanie mieli spłacać w latach 2016-2018.

- Negocjacje z bankiem prowadziliśmy od dłuższego czasu - powiedział „Głosowi” Artur Michałuszek, skarbnik miasta. - W poniedziałek udało się nam sfinalizować porozumienie w tej sprawie i wyprostować pewne zdarzenia i fakty. Generalnie zmieniliśmy terminy spłat. Zobowiązania będziemy teraz spłacać w latach 2019--2021.

Skarbnik Słupska przyznaje, że dzięki porozumieniu miastu poprawi się jego płynność finansowa.

W zawieszeniu pozostaje wciąż kwestia kolejnych 43 milionów złotych, które mieszkańcy Słupska muszą uregulować między 2019-2021. Przypomnijmy, że dla tej puli zobowiązań proponowano subrogację, czyli odsprzedanie długu i ustalenie nowego harmonogramu spłat zobowiązań nowemu wierzycielowi i rozciągnięcie spłaty do roku 2030. Nie zgodziła się na to RIO, stwierdzając, że zapisy uchwały są zredagowane wadliwie, bo zastosowano w niej dwa wykluczające się przepisy.

Dodajmy, że dług Słupska na koniec ubiegłego roku wyniósł 274 miliony złotych. Jak zaznacza Artur Michałuszek, w styczniu tego roku udało się spłacić około 8 milionów złotych zobowiązań.

Przeczytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza