Wezwaniem do zapłaty ze spółki Energa-Obrót pani Bożena była bardzo zdziwiona, bo jeszcze niedawno ta sama firma poinformowała ją, że ma ponad 20 złotych nadpłaty, która będzie rozliczona w ramach kolejnej faktury.
- Zawsze staram się płacić faktury zgodnie z kwotą, która jest na niej zapisana. Jeszcze bardziej się zdziwiłam, gdy dotarło do mnie wezwanie, zgodnie z którym mam zapłacić zaległą fakturę z 17 marca 2014 roku w wysokości przeszło 245 złotych - mówi pani Bożena.
Chciała tę sprawę wyjaśnić w czasie rozmowy z przedstawicielami Energi. Jednak gdy dotarła do Biura Obsługi Klienta Energi przy ul. Tuwima w Słupsku, jego pracownicy wyjaśnili jej, że tam nic nie załatwi, bo oni tylko podpisują umowy. Natomiast sprawy sporne należy wyjaśniać poprzez infolinię.
- To bardzo dziwny sposób postępowania. Klient powinien mieć możliwość załatwienia tak ważnych spraw w czasie bezpośredniej rozmowy - przekonuje pani Bożena.
Do naszej redakcji postanowiła się zgłosić ze swoim problemem, gdy się dowiedziała, że podobne wezwanie do zapłaty otrzymało więcej osób z Dębiny.
- W kilku przypadkach chodziło o kwoty przekraczające nawet tysiąc złotych - informuje nasza czytelniczka.
Zaproponowaliśmy, aby mieszkanka Dębiny o problemie poinformowała powiatowego rzecznika konsumentów. Tam sprawa została wyjaśniona. Jak mówi Maria Janusz, powiatowy rzecznik konsumentów w starostwie słupskim, po konsultacjach z przedstawicielami Energi okazało się, że podczas regulowania należności pomylono końcowe cyfry konta bankowego.
- W rezultacie pieniądze trafiły do Energi, ale nie na konto klientki - mówi Maria Janusz.
Aby sprawę ostatecznie wyjaśnić, pani Bożena ma jeszcze raz opłacić fakturę, a Energa zwróci jej pieniądze, które nie trafiły na konto klientki w tej firmie.
- Wyszło na to, że bank pomylił część konta, a teraz ja mam ponosić konsekwencje. To bardzo dziwna sytuacja. Ja się nie zgadzam na takie rozwiązanie. Na razie nie zamierzam nic płacić. Czekam na rozwój sytuacji - zapowiada pani Bożena.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?