Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bar Poranek nie musi zwracać dotacji

Monika Zacharzewska [email protected]
Archiwum
Słupski Bar Poranek ocalony. PSS nie musi zwracać ponad miliona złotych Ministerstwu Finansów. Właśnie uprawomocnił się wyrok w tej sprawie.

- Ministerstwo Finansów nie odwołało się od korzystnego dla nas wyroku Sądu Administracyjnego, ten się właśnie uprawomocnił - mówi Eugenia Rębacz, prezes PSS Społem, które prowadzi bar Poranek. - Tym samym nie musimy oddawać kwoty ponad miliona złotych, czego domagało się Ministerstwo Finansów. Bar Poranek jest ocalony.

Przypomnijmy, że konieczność zwrotu przez PSS Społem ponad miliona złotych dotacji plus odsetki to decyzja izby skarbowej, która w 2012 skontrolowała, jak przygotowywano dania w Poranku i doszukała się, że kucharki łączyły dotowane produkty z tymi, na które wówczas dotacji nie było. Konsternację prowadzących Poranek wzbudziło jednak to, że wcześniej przez cztery lata ci sami kontrolerzy ze skarbówki systematycznie sprawdzali wykorzystywanie dotacji ze Skarbu Państwa w Poranku, wówczas uwag nie mieli.

- Tym samym utwierdzali nas w przekonaniu, że postępujemy dobrze - tłumaczyła Eugenia Rębacz.

Po tych kontrolach PSS Społem stanęło przed koniecznością zwrotu dotacji za lata 2008-2012. Pierwszą decyzją naliczono 37 tys. zł, które PSS Społem zapłacił.

Jednak drugą decyzją naliczono kolejne 589,5 tys. Trzecia transza wyniosła ponad 486 tys. zł.

Po batalii z prawnikami nagłośnionej w mediach, ponownym rozpatrywaniu sprawy przez ministerstwo, Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał decyzje o wstrzymaniu konieczności zwrotu dotacji.

- Na tę decyzje oczekiwaliśmy z niecierpliwością. Teraz, gdy się uprawomocniła, jesteśmy już spokojni. Bar Poranek nadal będzie istniał, a wszyscy w nim pracujący nadal będą pracować - mówi prezes Eugenia Rębacz.

Konieczność spłaty miliona złotych groziłaby bankructwem PSS Społem, w którym pracuje 130 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza