W sopockich zawodach wzięło udział 173 lekkoatletów z pięciu krajów. Mityng był jedną z imprez promujących halowe mistrzostwa świata, które w dniach 7-9 marca odbędą się w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie.
W konkursie memoriałowym kobiet zwyciężyła najbardziej doświadczona ze startujących - Barbara Madejczyk z Jantara Ustka, która już w pierwszej kolejce rzuciła oszczepem 55.90 m. Drugie miejsce zajęła przygotowująca się do startu w mistrzostwach Europy juniorów Marcelina Witek (52.56 m - SKLA Słupsk).
W trakcie zawodów doszło do niecodziennej sytuacji, bo konkurs oszczepu pań rozpoczął się bez późniejszej triumfatorki. Ona startowała "gościnnie" w konkurencji z mężczyznami.
- Spóźniłam się, bo utknęłam w olbrzymim korku między Redą a zjazdem na obwodnicę. Pokonanie tego odcinka zajęło mi 2 godziny. Do Sopotu dotarłam już w trakcie zmagań. Sędzia główny pozwolił mi jednak na start z mężczyznami - opowiada oszczepniczka Jantara. - Wróciłam niedawno z obozu w Szklarskiej Porębie. Chciałem przed mistrzostwami Polski w Toruniu dobrze rzucić. Bardzo mi zależało na tym konkursie. A sam wynik pokazuje, że jestem w dobrej formie. Będę chciała w mistrzostwach Polski powalczyć o minimum na mistrzostwa świata - opowiada Madejczyk.
W trakcie dekoracji za oszczep pań w Sopocie na pierwszym stopniu podium stanęła Witek. Ceremonia odbywała się jeszcze, gdy mężczyźni i Madejczyk walczyli na rozbiegu. Dopiero po rozegraniu konkurencji panów zamknięto punktację pań.
- Po mistrzostwach Polski juniorów w Krakowie chciałem jak najszybciej zatrzeć wspomnienia z zawodów, gdzie Marcelina zdobyła tylko brąz - opowiada Mirosław Witek, trener Marceliny. - Córka wystartowała najpierw w Toruniu, gdzie rzuciła 49,05 m, natomiast w Sopocie był ostatni start przed mistrzostwami Europy w Rieti. Forma zwyżkuje. W trakcie konkursu osiągnęła dwa prawie identyczne rezultaty (52,56 m i 52,47m).
Witek dzisiaj rano wyjeżdża do Warszawy, a jutro odlatuje z reprezentacją do Włoch na mistrzostwa Europy do Rieti. Wystartuje w eliminacjach 20 lipca.
W rzucie oszczepem mężczyzn Paweł Roziński z SKLA Słupsk rzucił 75,60 metra. Dało mu to drugą lokatę za Igorem Janikiem (AZS Gdańsk) - 78,06 m.
Na 1500 m Angelika Cichocka (Taleks Borzytuchom) uzyskała 4.21, 30 min. Wygrała z Białorusinką Daryla Barysevich - 4.22,21 min. Szósta była Joanna Terefenko z Jantara Ustka (4.43,92 min).
Janusz Sidło
Janusz Sidło, pięciokrotny olimpijczyk, był najwybitniejszym polskim oszczepnikiem i członkiem legendarnego Wunderteamu. W igrzyskach w Melbourne w 1956 roku zdobył srebrny medal. W dorobku miał także dwa tytuły oraz trzecie miejsce mistrzostw Europy. To ostatnie trofeum wywalczył w Atenach w 1969 roku w wieku 36 lat. Czternaście razy był także mistrzem Polski. Zmarł w 1993 roku w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?