Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barwniki spożywcze. Których E najlepiej unikać? Czytajcie skład żywności, zwłaszcza dla dzieci!

Anna Czerny-Marecka
Anna Czerny-Marecka
Barwniki spożywcze uwielbiane przez dzieci, mogą mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi. Najczęściej spotykane są one w produktach, które najmłodsi wybierają najchętniej, czyli w batonach, żelkach i barwionych napojach.

- Producenci artykułów spożywczych dawno odkryli, że kolor jest jednym z czynników, które wpływają na zachowania konsumentów, ponieważ jest to pierwszy czynnik, który zauważamy, przed zapachem czy smakiem. Właśnie przez to większość wytwórni stosuje barwniki - mówi dr Magdalena Cubała-Kucharska – założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana. - Dzięki takim barwnikom produkty wydają się o wiele lepsze. Często mogą być postrzegane jako bardziej nasycone minerałami i witaminami. Ma to swoje uzasadnienie, bo przyroda stworzyła wiele barwników spożywczych podnoszących walory żywności. Takie barwniki z naturalnych źródeł to betanina, karotenoidy, kurkuma, flawonoidy czy antocyjany.

Według Najwyższej Izby Kontroli każdy Polak zjada rocznie nawet do 2 kg różnych dodatków do żywności. Z tego powodu powinniśmy się zastanowić, jakie produkty spożywcze kupujemy i na jakie dodatki należy uważać. Najbardziej szkodliwe są dodatki należące do tak zwanej szóstki z Southampton:

  • • czerwień Allura E 129,
  • • żółcień pomarańczowa E 110,
  • • żółcień chinolinowa E 104,
  • • tartrazyna E 102,
  • • azorubina E 122,
  • • czerwień koszenilowa E 124.

Te barwniki uznane są za wyjątkowo szkodliwe dla dzieci i mogą wpływać na ich prawidłowy rozwój. Działają negatywnie na aktywność psychoruchową dzieci, powodują zaburzenia koncentracji, mogą wywołać nadpobudliwość. Oprócz tego mówi się również, że barwniki z Southampton mogą powodować alergie, bóle głowy oraz nasilać objawy astmy i wpływać na problemy z oddychaniem.

Są one stosowane w takich produktach, jak: kisiele, budynie, galaretki, lizaki, cukierki, gumy do żucia, draże, żelki, lody, kolorowe posypki; słodzone napoje, zarówno gazowane jak i niegazowane, produkty w proszku, na przykład polewy deserowe czy napoje w proszku, masa cukrowa.
- Zrezygnujmy zatem z kupnych słodyczy i przyrządzajmy je w domu – rzadziej a zdrowiej. Budynie, kisiel czy galaretka zrobione w domu na naturalnych sokach owocowych będą zdrowsze. Ich przyrządzanie można też zamienić w formę zabawy dla dziecka, które przy okazji zyskuje wrażliwość sensoryczną, dotykając różnych konsystencji i czekając na przepyszne łakocie - radzi dr Magdalena Cubała-Kucharska.
* * *
Nazwa grupy "barwniki Southampton" została przyjęta po opublikowaniu w 2004 i 2007 roku badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Southampton. Badania te sprawdzały oddziaływanie barwników syntetycznych na wzrost nadpobudliwości u dzieci.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza