Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beach soccer. Dobra gra reprezentacji Polski

Jarosław Stencel
Reprezentacja prowadzona przez Wojciecha Polakowskiego gra coraz lepiej.
Reprezentacja prowadzona przez Wojciecha Polakowskiego gra coraz lepiej. Fot. archiwum
Sukcesem reprezentacji Polski zakończył się drugi turniej eliminacyjny Europejskiej Ligi Beach Soccera rozgrywany w Marsylii. Kadra prowadzona przez Wojciecha Polakowskiego (trener Gryfa Słupsk) odniosła dwa zwycięstwa pokonując Francję oraz po rzutach karnych Portugalię.

W ostatnim meczu o zwycięstwo w turnieju Polacy przegrali 3:7 z Hiszpanią. Rywalami były czołowe drużyny kontynentu, jednak Polacy spisywali się bardzo dobrze i w tym turnieju wywalczyli 5 punktów do klasyfikacji Europejskiej Ligi Beach Soccera. W pierwszym spotkaniu Polska pokonała Francję prowadzoną przez Erica Cantonę 3:2. Bramki zdobywali: Bartłomiej Piechnik, Witold Ziober i Marek Widzicki.

W sobotę nasza reprezentacja po emocjonującym meczu w normalnym czasie zremisowała z Portugalią 3:3. W karnych byliśmy wygraliśmy 1:0. Zdobywcy bramek: Bogusław Saganowski 2 i Marek Widzicki. W niedzielę czekał nas finał z Hiszpanią. Początek meczu należał do naszych rywali, którzy już prowadzili 3:0. Wtedy to jeden z Hiszpanów obronił ręką strzał Kubiaka stojąc na linii bramkowej. Sędziowie jednak nie reagowali.

Protestował przeciw temu szef delegacji PZPN, Tomasz Iwan w skutek czego został odesłany na trybuny. Polaków decyzja sędziów wyraźnie podrażniła. Witold Ziober strzelił głową po filmowym odegraniu Bogusława Saganowskiego. Na minutę przed końcem drugiej części pięknym strzałem z wolnego popisał się Ziober. Niestety jeszcze raz trafił Nico. Na 8 minut przed końcem z wolnego trafił Łukasz Jarosiewicz (ma grać w Bytovii, do niedawna gracz Jantara Ustka), który debiutował na tym turnieju w reprezentacji. Potem niestety trzy razy strzelali Hiszpanie i mecz zakończył się wynikiem 7:3 dla graczy z Półwyspu Iberyjskiego. W składzie kadry oprócz Jarosiewicza, grał również pomocnik słupskiego Gryfa Paweł Waleszczyk, który miał w meczu z Hiszpanią okazję do zdobycia gola, ale został zablokowany.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza