Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą protestować przeciwko bankom i frankowi

Redakcja
Franki szwajcarskie. Według wartości tej waluty udzielono w Polsce kilkudziesięciu tysięcy kredytów.
Franki szwajcarskie. Według wartości tej waluty udzielono w Polsce kilkudziesięciu tysięcy kredytów. sxc.hu
Dziś w niektórych miastach Polski odbędzie się protest Stowarzyszenia Pro Futuris skupiającego osoby, które wpadły w spiralę bankowego zadłużenia.

Akcja ma być wzorowana na działaniach członków hiszpańskiej organizacji Plataforma de los Afectados por la Hipoteca, którzy jako pierwsi w Europie zaczęli występować przeciw – ich zdaniem – złej polityce banków. Dzisiaj od rana uczestnicy protestu będą wchodzić do wszystkich oddziałów Banku PKO BP, najczęściej do tych najbliższych ich miejsca zamieszkania. Będą to robić w grupach lub indywidualnie po to, aby zebrać informacje o promocjach dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich.

Główna część tej akcji odbędzie się w oddziale banku PKO BP przy ulicy Puławskiej w Warszawie. Będzie trwać od godz. 10 do 13. W tym czasie członkowie i sympatycy stowarzyszenia będą tam pytali kasjerów, czy nadal można uzyskać kredyt we frankach szwajcarskich, na jakich warunkach i jaką ewolucję jego spłaty przewidują bankowcy.
Jeśli nie ma już takiego produktu, to będą dopytywać, dlaczego i co bankowcy oferują w zamian zdesperowanym klientom, pożądającym dobrego, taniego kredytu dokładnie tak jak kilka lat wcześniej. Protestujący będą też pytać kasjerów, jak mogą bankowi pomóc w sytuacji, kiedy może stracić tyle pieniędzy z przewalutowania już udzielonych kredytów na złotówki po kursie z dnia zaciągnięcia.

Akcja jest organizowana w obronie jednej z osób, której bank „sprzedał” obecnie zakazany produkt. Po daremnych próbach ugody bank wystawił Bankowy Tytuł Egzekucji, instrument, z którego skwapliwie korzystają komercyjne podmioty, chronione przez korzystne dla nich przepisy. Najbliższa licytacja tak obciążonego mieszkania ma się odbyć w Łasku koło Łodzi, gdzie wystawia się po zawieszeniu spłat tzw. kredytu we frankach za 150 tysięcy złotych nieruchomość wartą 600 tysięcy.

Pro Futuris zostało założone przez mieszkańca Krakowa Tomasza Sadlika. W 2007 roku bank Raiffeisen udzielił mu kredytu 600 tysięcy złotych, zapewniając go, że nie ma ryzyka kursowego i że w razie problemów ze spłatą straci jedynie to, co wpłacił plus nieruchomość, na którą brał kredyt. Sadlik spłacił już 260 tys. zł, ale z powodu wzrastającego kursu franka jest bankowi jeszcze winny... 950 tys. zł. Stwierdził, że bank nie uprzedził go o ogromnym ryzyku zwią-zanym z taką umową. Dlatego pozwał go o jej unieważnienie. Wytoczył już proces Raiffaisen Bankowi o unieważnienie hipotecznej umowy kredytowej we frankach. Sprawa jeszcze nie została rozstrzygnięta. Ponadto wniósł pozew do sądu cywilnego w Krakowie o przewalutowanie po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu oraz powiadomił Prokuratora Generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa na masową skalę przy udzielaniu takich kredytów.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza