Jak się dowiedzieliśmy, temat ten powrócił, gdy w obu uczelniach władzę objęli nowi rektorzy. Jako pierwszy list w tej sprawie wysłał do rektora WHSZ prof. Roman Drozd, rektor Akademii Pomorskiej, który zrealizował zalecenie Senatu uczelni. Dr Antoni Szreder, rektor WHSZ, jest gotów podjąć rozmowy na temat połączenia.
- Nie zgodzimy się na wchłonięcie naszej uczelni przez Akademię Pomorską, ale o połączeniu na partnerskich warunkach możemy rozmawiać. Gdybyśmy mieli gwarancję, że będziemy mogli tworzyć silny wydział w ramach AP, to wtedy rozmowy mogłyby być konstruktywne. Generalnie jednak uważam, że należy stworzyć społeczny komitet, który będzie zabiegał o utworzenie uniwersytetu na bazie obu uczelni - uważa rektor Szreder.
Na razie w grę wchodzi utworzenie najwyżej tzw. uniwersytetu przymiotnikowego, a więc o pewnym profilu kształcenia. Takie uniwersytety mogą jednak działać tylko wtedy, gdy posiadają co najmniej sześć uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora, w tym co najmniej cztery w zakresie nauk objętych profilem uczelni. Akademia Pomorska na razie ma prawo do nadawania stopnia doktora tylko w zakresie historii i biologii.
Zdaniem rektora Drozda ta sytuacja mogłaby się zmienić, gdyby władzom uczelni udało się pozyskać kolejnych samodzielnych pracowników naukowych, w tym profesorów, którzy pracowaliby w uczelni na pierwszym etacie. Do Słupska mogłyby ich przyciągać mieszkania przekazane przez władze miasta. Ten postulat władze AP przedstawiły prezydentowi miasta i słupskim radnym w projekcie porozumienia dotyczącego zasad współpracy między uczelnią, a miastem. Na razie nie wiadomo, jaki będzie jego ostateczny kształt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?