Będzie odsłonięcie nowego zbója Rummela w Miastku (zdjęcia)

Przypomnijmy, że stara podobizna legendarnego zbójnika rozsypała się (najprawdopodobniej pomogli w tym trochę wandale). Autorem rzeźby jest Andrzej Rudnik z Trzcinna, a więc ta sama osoba, która stworzyła pierwowzór Rummela. Drewniany zbójnik ma 2,5 metra.

Rummel to od wielu lat element promocyjny gminy Miastko. W legendzie przedstawiany jest jako zbójnik, który łupił bogatych i rozdawał biednych. - To pomorski Janosik, który przed wiekami wraz ze swoją drużyną grasował na ziemi miasteckiej, zabierając bogatym, a oddając łupy biednym. Przez wieki całą okolicą - jeszcze nie nazwanego grodu - rządził wszechwładny ród von Massow. Kiedy Massowowie zaczęli mieć go dosyć, zaprosili zbója do siebie. Oświadczyli mu, że chcą zawrzeć z nim układ - „Mamy dość już twojego zbójowania, wiec wsiądź na konia i ile ziemi od świtu do zachodu słońca zdążysz objechać, tyle od nas dostaniesz”– obiecali zbójowi. Rummel przystał na taki warunek. Objechał spory szmat ziemi, a rodzina von Massow przekazała mu we władanie ziemię miastecką ze stolicą nazwaną od imienia zbója Rummelsburg (obecnie Miastko). Ponoć nawet Rummel do śmierci pełnił tu rolę burmistrza – informuje Paulina Stranz z miasteckiego ratusza.

Miastecki ratusz produkuje od lat promocyjne gadżety z wizerunkiem Rummela. To m.in. breloczki, koszulki. Są też małe pamiątkowe rzeźby Rummela rozdawane np. zagranicznym samorządowym delegacjom.

Na zdjęciach: nowa rzeźba Rummela, poprzedni wizerunek zbójnika oraz fotografia przedstawiająca jego montaż sprzed wielu lat.