- Mieszkała pani w szkole?
- Tak, przez kilka lat przy "dziewiątce" miałam małe mieszkanie. Teraz jest tu sala konferencyjna.
- Uczy pani polskiego i szefuje szkolnej gazecie.
- Od kilku lat to już gazetka internetowa Marker. Przy jej tworzeniu pracuje elita, a do pracy w redakcji ustawia się kolejka chętnych uczniów. Młodzi dziennikarze piszą o szkole, robią wywiady z rodzicami, absolwentami, wykonują zdjęcia, kręcą filmy i zamieszczają to w internecie. Współpracujemy też z tygodnikiem miejskim, który niedawno opublikował nasz materiał o uczennicy naszej szkoły, która znalazła na plaży butelkę z listem od chłopca z Niemiec.
- A jak zachęca pani uczniów do czytania?
- Młodzi ludzie to pokolenie obrazkowe, które czytać nie lubi, ale można ich do tego skłonić. Odwiedzam z uczniami bibliotekę, by przekonali się, że książki to nie tylko lektury, a literki nie gryzą. Tym sposobem dwóch moich uczniów stało się miłośnikami komiksów. W czasie lekcji oprócz tradycyjnych lektur wprowadzam też ich ekranizacje. I uzmysławiam nastolatkom, że fakt iż potrafią czytać i pisać to ogromny przywilej, bo nie wszystkie dzieci na świecie mogą się tego nauczyć.
- Jest pani bardzo energiczną osobą...
- To fakt, lubię jak dużo dzieje się wokół mnie. Energię pożytkuję w pracy i w czasie gry w siatkówkę z kolegami ze szkoły. Moją pasją jest też fotografia i archiwizacja starych zdjęć. Uwielbiam składać fotoalbumy, to fantastyczne prezenty dla moich bliskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
