Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Belfer Roku. Irena Korczyńska: Lubię sport i podróże

nik
Aby zagłosować na te nauczycielkę, wyślij SMS o treści GP.SP.10 na nr 71466.
Aby zagłosować na te nauczycielkę, wyślij SMS o treści GP.SP.10 na nr 71466.
Rozmowa z Ireną Korczyńską, nauczycielką przyrody i wychowania fizycznego w SP nr 3 w Słupsku.

Jesteśmy w pani klasie, chyba każdy dzień zaczyna pani od podlewania kwiatów, tak ich tu dużo?

- Nie nie aż tak, ale każdy tydzień tym kończę. Rzeczywiście uzbierało się ich sporo. Największy kłopot mam z tymi wiszącymi wyżej, bo muszę wchodzić na ławkę.

Jak została pani panią od przyrody?

- Studiowałam geografię. Miłość do poznawania świata zaszczepili we mnie rodzice. Tara podrzucał mi książki przygodowe i przyrodnicze, tłumaczył zasady prognozy pogody, z rodzeństwem wertowaliśmy mapy i atlasy, które były w domu, a że mieliśmy plantacje truskawek, co roku po zbiorach całe pieniądze z ich sprzedaży przeznaczaliśmy na wycieczki syrenką w góry.

Mogła pani zostać pilotem wycieczek, a nie nauczycielem?

- Pewnie tak, ale pochodzę z nauczycielskiej rodziny, już jako pięciolatka siadałam w ławce gdy mama prowadziła lekcje, a potem bawiłam się z siostra w szkołę. Wiedziałam, że chce iść na studia pedagogiczne. Pochodzę z Mazur i do wyboru miałam WSP w Słupsku i w Katowicach, wybrałam Słupsk.

Co jest fajnego w pracy z dziećmi?

- Lubię ich towarzystwo, wspólne wykonywanie doświadczeń, nasze rajdy piesze. Praca bywa ciężka, szczególnie gdy np. na WF-ie muszę im pokazać jak zrobić przewrót czy skok przez kozła, ale daje satysfakcje

Jak pani po niej odpoczywa?

- Po powrocie do domu potrzebuję kilkunastu minut, żeby posiedzieć w ciszy. Odpoczywam czytając książki i oglądając sport w telewizji. Uwielbiam lekkoatletykę, a teraz ekscytuje się sukcesami Justyny Kowalczyk. W wakacje natomiast jeżdżę z rodziną na Mazury, w góry, lub na południe Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza