Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Belgacom Liege Basket - Energa Czarni Słupsk - 89:64

Rafał Szymański
Zakończyła się nasza bezpośrednia relacja z sali w Liege. Słupscy koszykarze przegrali z miejscowym Belgacom Liege Basket.
Zdjecia z treningu zawodników Czarnych Slupsk w Liege.

Trening Czarnych w Liege

Belgacom Liege Basket - Energa Czarni Słupsk - 89:64
Fot. Łukasz Capar

(fot. Fot. Łukasz Capar)

22.10

Na trybunach coś na wzór meksykańskiej fali, to znaczy Belgowie poprawiają się na krzesłach.

Pełny entuzjazm pustych trybun.

Liege wygrało 89:64. Koniec meczu.

22.08

Mamy 61 punktów.

87:61

I do końca 30 sekund

22.07

80:55 i zaczyna się ostatnie 90 sekund.

22.05

A jednak. Paweł Malesa zaraz wejdzie na boisko. Będzie mógł się pochwalić, że grał.

22.04

Miał dzisiaj dużo grać Ratajczak. No i wchodzi na ostatnie trzy minuty.

Paweł Malesa jest znów oszczędzany. Jego dziewczyna się ucieszy.

22.02

A wiecie, że w Liege urodziła się Violetta Villas? Można przypuszczać, że nawet w obecnej formie nieźle by rozruszała skład Czarnych.

21.59

Po meczu zawodnicy Czarnych wracają do hotelu i dopiero jutro o 17 jada do Polski. Będą w nocy a w piątek wyruszają do Poznania.

Zagadka. Jeśli nie będą mieli ani jednego treningu to o ile wzrośnie ich forma?

74:50

Belgacom Liege Basket - Energa Czarni Słupsk - 89:64
Fot. Łukasz Capar

(fot. Fot. Łukasz Capar)

21.55

Gdy pytaliśmy się na początku Pana Henryka ile będzie dzisiaj na sali ludzi, szepnął niewiele, wiecie gra Liga Mistrzów, a Czarni (no cóż tutaj zrobił oczko), nie są atrakcyjni.

Teraz wiemy czemu zrobił oczko. Wtedy obruszyliśmy się..

74:46

21.53

Energa Czarni w sobotę w Poznaniu z taką grą da Basketowi trzecie zwycięstwo.

Zaczęła się czwarta kwarta. Można już się zakładać czy wyjdziemy z 60 punktów...

21.50

Tak, coraz rzadziej piszemy, ale mecz nie porywa.

A doping miejscowych jest jak cały mecz, usypiający.

Po trzeciej kwarcie 69:46

21.48

Liege jest ładne, hala ładna, cheerleaderki ok, autostrady przejezdne, i tylko Czarni jakoś tak słabo.

Wiemy, wiemy ciągle narzekamy i kręcimy nosem. Jack Ingram tak dzisiaj nie będzie mógł zrobić...

Właśnie Paweł Leończyk schodzi za pięć przewinień.

66:46.

21.44

Bakicowi na rozegraniu też dzisiaj nie wychodzi. 59:41

21.35

Zaczyna się druga połowa. Na trybunach zasiedli kibice ze Słupska i Lubuczewa. Napis na ich biało czerwonej fladze"Czarni my wierzymy".

21.23

Informacja z ławki. Jack Ingram gra z przestawionym nosem.

Palec Sroki, nos Ingrama, CHOROBA Howella :-), pech jakiś czy coś?

A jeszcze w niedzielę wieczorem dyrektor sportowy Adam Romański mówił do Howella - pamiętaj abyś się nie spóźnił na zbiórkę.

Tak, tak - odpowiadał Rolando. No i cholera dopadła go wirus filipiński. Coś jak byłego prezydenta. Czas na przerwę.

21.18

I mamy przerwę. 48:35 dla gospodarzy.

W drugiej kwarcie remis.

21.16

Jest jeszcze trochę do przerwy ale już co starsi Belgowie ( a wielu jest takich) idą na przerwę.

Przy obecnej postawie Czarnych piwo Jupiter jest atrakcyjniejsze. Niewątpliwie. 46:35

21.11

No mamy bohatera w zespole. Jack Ingram po opatrunku wraca na parkiet.

21.09

35:26, dystans się trochę zmniejsza, ale z taką obroną nasi koszykarze nie zatrzymają nawet taksówki. Nie mówiąc już o Belgach.

21.06

Zdaje się, że Jack Ingram już nie zagra. Uderzył w rywala, uapdł na parkiet, i poleciała mu krew z nosa. Wchodzi Leończyk.

21.04

Za naszą ławką usiało dwóch kibiców - Polaków. Biało czerwone szaliki i dopingują naszych. Patrioci. Bardzo żywiołowi.

Pewnie jeszcze nie spojrzeli na tablicę wyników.

21.02

A jednak gospodarze wracają do równowagi. Ciąg dalszy komentarzy wpisywanych w powietrze "Kroki w kontrze?"

Nie bronimy zespołowo", "znowu bez krycia", Presja, presja presja - "znowu bez obrony". No i tak leci ten mecz. 32:19.

20.58

25:19, drugą kwartę zaczynamy od prowadzenia 7:0 i zaczyna się coś tworzyć w obronie.

Mówią, że nadzieja umiera ostatnia, ale może ten mecz właśnie się zaczyna dla naszych graczy?

20.56

Nie siedzi nam trójka, nie siedzi na ławce Okorn, za to Bakić mógłby już usiąść . Gra słabo.

20.54

No i już po pierwszym kawałku tego tortu jesteśmy. Nadzieja? Po treningu rannym Okorn mówił "Możemy nawet przegrać, jeszcze to nic nie rozstrzyga".

25:12 prowadzą gospodarze.

Belgacom Liege Basket - Energa Czarni Słupsk - 89:64
Fot. Łukasz Capar

(fot. Fot. Łukasz Capar)

20.51

Czytelnicy chociaż wpisują sobie komentarze. My na żywo: "Oddaj mu piłkę", "Co ten Straight gra" "Może by Jack pobiegał?", "Kedzo niemrawy", "Mantas może ty coś zmienisz?"

20.49

Boże, Okorn ten gest ma opanowany do perfekcji. Demetric Bennett nie trafi, a szkoleniowiec odwraca się plecami i macha ręką. Z rezygnacją.

20.46

Słupszczanie albo się jeszcze nie obudzili, albo już śpią. 23:8

20.44

Gospodarze są silniejsi i szybsi. marny nasz los, tym bardziej, że nic nam nie wchodzi.

Otwarcie jest coraz gorsze, 17:4.

Na boisku Mantas Cesnauskis za Straighta. Podobno zawodnicy wolą z nim grać niż ze Straightem.

20.41

Hm. 15:4. Gasper Okorn już jest zdenerwowany. Dzisiaj na treningu on także był najaktywniejszy... Prosi o czas.

20.39

Straight jak zwykle mija w prawo, że też oni tego nie widzą. Ale nic z tego nie wynika. 13:4 dla gospodarzy.

20.37

Ingram obiecął walkę, ale znowu gospodarze zdobywaja punkty wykorzystując naszych najsłabszych w defensywie: Bennetta i Ingrama.

Atmosfera spokojna, nawet bardzo. Klub Kibica miejscowych ma bęben, megafon i 10 członków. Starcza na początek bo gospodarze szybko prowadzą 10:2

20.33

Pierwsze zetknięcie z piłką Leończyka i faul. Długo obraca ją w rękach i całuje. To takie przywitanie.

20.32

Pierwsza piątka Czarnych: Kedzo, Ingram, Straight, Leończyk, Bennet.

20.29

Maskotką miejscowych jest byk, Energi Czarnych do dzisiaj była pantera...

20.25

I nagle zabrzmiało w hali po polsku "Witamy z całego serca. Dziękujemy za przybycie".

Ach, gospodarze przegotowali się do meczu.

Belgacom Liege Basket - Energa Czarni Słupsk - 89:64
Fot. Łukasz Capar

(fot. Fot. Łukasz Capar)

20.19

Według materiałów na stronie internetowej hala w Liege może pomieścić około 3000 widzów, pan Henryk mówi, że 6000, my na trybunach widzimy, jak na razie, około 1000 widzów.

Piwo się kończy w holu.

20.11

Hm. Cheerleaderki na całym świecie są takie same.Właśnie na parkiet weszły te z Liege. Komentarze polskich dziennikarzy (oczywiście z innych tytułów :-)))) "no, no, no," "widziałeś tę...".

Oczywiście my z Głosu Pomorza zachowujemy powściągliwość. Daleko idącą...

20.03

Związek Pawła Malesy to istna wieża Babel. On Polak z Łodzi, poznał Amerykankę w USA, która studiuje w Londynie i obecnie mieszka w Brukseli.

Spotkali się pierwszy raz po trzech miesiącach w Liege.

20.00

W Liege czuć już klimat Świąt Bożego Narodzenia. W galeriach i centrach handlowych pełno ludzi. Koszykarze obiecują walkę.

Ekipę Głosu Pomorza przywitał miejscowy działacz. Polak z pochodzenia, pan Henryk, rodzice po II wojnie zostali w Liege i urodził się on.

Rodzice pochodzą z Warszawy. W sali nie ma za wielu ludzi, ale wszyscy siedzą w holu, gdzie serwowane jest piwo, kawa i inne napoje.

W Polsce nie do pomyślenia? Jakby tak było w Koszalinie przed derbami?

19.56

Na hasło Słupsk z trzech miejscowych gazet w Liege zareagowała tylko jedna. La Mouse zapowiada mecz CB Liege z Energią Czarnymi. Cały akapit poświęca przypomnieniu, że słupszczanie przegrywają ostatnie spotkanie na wyjazdach: w Sewilli, Warszawie, Włocławku i Koszalinie.

To krzepi serca miejscowych, inna sprawa że, aby trochę ich przestrzec gazeta przywołuje wynik Energi Czarnych z Górnikiem Wałbrzych (96:60).

Może to działać na wyobraźnię, bo Liege to wszak górnicze miasto pełne kopalń, familoków i szybów. Jakbyśmy ze Słupska zamiast na zachód pojechali na południe do Katowic i Bytomia.

Belgowie nie wiedzą (przynajmniej miejscowi dziennikarze), że nie zagra Howell. Wymieniają go jako jednego z najgróźniejszych graczy Energi Czarnych. Prawdziwy wojownik - piszą. Tyle, że Howell został w okopach…

Doszły do nich informacje, że Marcin Sroka jest kontuzjowany. Dosłownie jest "Chory w palca"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza