Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez aresztu za napaść na policjantów CBŚ

Bogumiła Rzeczkowska
We wtorek wieczorem słupski Sąd Rejonowy po raz kolejny odmówił aresztowania Pawła G. z Elbląga, podejrzanego o czynną napaść na policjantów z CBŚ.
We wtorek wieczorem słupski Sąd Rejonowy po raz kolejny odmówił aresztowania Pawła G. z Elbląga, podejrzanego o czynną napaść na policjantów z CBŚ. Fot. archiwum
We wtorek wieczorem słupski Sąd Rejonowy po raz kolejny odmówił aresztowania Pawła G. z Elbląga, podejrzanego o czynną napaść na policjantów z CBŚ.

Sprawa dotyczy akcji CBŚ w Lęborku w nocy z 31 sierpnia na 1 września, gdy zatrzymano parę konkubencką, która w mercedesie wiozła ponad dwa kilogramy ziela konopi indyjskich. Wtedy na miejscu akcji pojawił się 24-letni Paweł G. z Elbląga, który w czasie ucieczki samochodem przed policją został postrzelony w szyję.

Słupska Prokuratura Okręgowa przedstawiła mu zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy z użyciem samochodu i spowodowanie u nich obrażeń, bo - według śledczych - w czasie ucieczki mężczyzna potrącił policjantów. Tymczasem podejrzany twierdzi, że znalazł się tam przypadkiem. Nie wiedział, że to akcja policji, zgłosił nawet napad na siebie, dzwoniąc pod numer 112.

Pierwszy raz słupski Sąd Rejonowy nie zgodził się na aresztowanie Pawła G. Po zażaleniu prokuratury Sąd Okręgowy wrócił wniosek do ponownego rozpoznania. Jednak zalecił, by prokuratura przedstawiła dowody w postaci nagrania zgłoszenia policji o napadzie oraz z monitoringu stacji benzynowych.

- Teraz także sąd odmówił aresztowania, ponieważ, ogólnie mówiąc, te dodatkowe dowody nie podważają jednoznacznie wersji podejrzanego - mówi sędzia Krzysztof Ciemnoczołowski, prezes słupskiego Sądu Rejonowego. - Na tym etapie sprawy nie ma mocnych dowodów, że podejrzany popełnił świadomie czyn, czyli wiedział, że ma do czynienia z policją. Poza tym nie ma obawy, że przebywając w czasie śledztwa na wolności będzie mataczył czy się ukrywał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza