Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez decyzji prezydenta Słupska może zniknąć kilkadziesiąt specjalistycznych poradni lekarskich

Fot. Kamil Nagórek
Badanie w gabinecie diabetologicznym, który mieści się w biurowcu przy ul. Jana Pawła II.
Badanie w gabinecie diabetologicznym, który mieści się w biurowcu przy ul. Jana Pawła II. Fot. Kamil Nagórek
Lekarze z przychodni specjalistycznych w biurowcu Urzędu Wojewódzkiego alarmują, że muszą mieć podpisane umowy najmu na swoje lokale, bo inaczej stracą pracę. Słupski magistrat czeka. Na co? Nie wiadomo.

Przypomnijmy: 54 procent biurowca Urzędu Wojewódzkiego przejął słupski magistrat. W tym lokale, w których mieści się kilkadziesiąt przychodni specjalistycznych (m.in. kardiolodzy, dermatolodzy, okuliści, laryngolodzy). W tym miejscu znajduje się aż dziewięćdziesiąt procent usług związanych z leczeniem specjalistycznym w Słupsku.

Po przejęciu części biurowca magistrat powinien podpisać nowe umowy na dzierżawę pomieszczeń. Jednak zwleka. Jak usłyszeliśmy od Mariusza Smolińskiego, rzecznika prasowego prezydenta, powodem jest brak pozytywnej opinii straży pożarnej dotyczącej bezpieczeństwa pożarowego budynku.

Jak się jednak okazuje, to nie straż pożarna, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego decyduje o zamknięciu budynku i w tym przypadku żadnej takiej decyzji nie wydano.

- Nikt się do nas z czymś takim nie zwracał - mówi Bożena Sobczyńska-Kozłowska z PINB w Słupsku.
Budynek jest pod stałą kontrolą specjalistów, którzy przeprowadzają kontrole dwa razy do roku. - Według ostatniej opinii, sporządzonej pod koniec 2009 roku, stan budynku jest zadowalający - mówi Maja Opinc-Bennich, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.

Tymczasem już w lutym zostanie przeprowadzony konkurs na dofinansowanie działalności gabinetów lekarskich. - Niezbędnym warunkiem jest dzierżawa bądź posiadanie odpowiedniego lokalu - stwierdza Jacek Papierowski, okulista. - Jeżeli urząd z nami nie podpisze takiej umowy bądź nie da nam promesy to strach pomyśleć, co się stanie. Albo zaczniemy szukać nowych lokali i się stąd wyprowadzimy, albo zakończymy działalność. Naprawdę nie wiem. Zachowanie urzędu jest dla mnie niezrozumiałe.

- Zapewniam, że prezydent Maciej Kobyliński dostrzega problem związany z kończącymi się umowami najmu zlokalizowanych w biurowcu gabinetów lekarskich i zrobi wszystko, co możliwe i zgodne z prawem, aby słupszczanie mogli dalej z nich korzystać, a pracujący tam lekarze bez przeszkód zawarli nowe kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Obecnie analizowane są możliwości prawne zawarcia takich umów - napisał do nas Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza