Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez udziału Cichockiej w Spale i nad Sekwaną

Rafał Szymański
Angelika Cichocka będzie przygotowywała się do sezonu letniego. Jedną z ważnych imprez będą 87. Mistrzostwa Polski w Bydgoszczy.
Angelika Cichocka będzie przygotowywała się do sezonu letniego. Jedną z ważnych imprez będą 87. Mistrzostwa Polski w Bydgoszczy. Fot. Łukasz Capar
Angeliki Cichockiej, jedynej reprezentantki naszego regionu, zabraknie w mistrzostwach Polski seniorów w hali, które rozpoczynają się w sobotę w Spale. Rozchorowała się.

Biegaczka Taleksu Borysław Borzytuchom w tym roku wię­kszy nacisk chciała położyć na starty w sezonie letnim, ale przygotowywała się także do startu w Spale. Dwukrotnie wzięła udział w mityngach pod dachem. W nich miała dobre rezultaty na 1500 metrów, najpierw w Spale 2.03,98 min, a potem w niemieckim Duesseldorfie - dokładnie taki sam rezultat. Potem powróciła do Spały, aby przygotowywać się do mistrzostw Polski. Miała być jedyną reprezentantką naszego regionu w tej imprezie. Niestety, rozchorowała się i jej udział został wykluczony.

- Nie chcieliśmy ryzykować. Angelika była osłabiona po infekcji i zdecydowaliśmy, że nie ma co się męczyć - mówi Jarosław Ścigała, jej szkoleniowiec. Symptomy osłabienia były widoczne już wcześniej, dlatego jeszcze przed podjęciem decyzji o zrezygnowaniu ze startu szkoleniowiec i zawodniczka zgłosili się w halowych mistrzostwach Polski do startu na nietypowym dla Cichockiej dystansie - 400 metrów. Jej koronnymi przecież dystansami są 800 i 1500 metrów.

- Myśleliśmy, że jeśli zawodniczka jest osłabiona to na krótszym dystansie łatwiej będzie jej się sprawdzić. Teraz jednak trzeba się wykurować, nie ma co podejmować zbędnego ryzyka - dodaje Ścigała.

Angelika już na pierwszym zimowym obozie w RPA skarżyła się na zdrowie, potwierdziły to słabsze wyniki krwi. Stąd decyzja szkoleniowca, aby nie szarżować i odpocząć. - We wtorek lekko trenowaliśmy, ale nie było to nic forsowanego. Wiemy, że brak Angeliki w Spale na mistrzostwach Polski powoduje także jej brak w kadrze Polski na halowe mistrzostwa Europy. Trudno. Będziemy mogli lepiej przygotować się do startu w sezonie letnim - dodaje Ścigała.

Szkoda, tym bardziej że wskaźnik PZLA na to, by zakwalifikować się na marcowe mistrzostwa w Paryżu, wynosił 2.03,00 min. Angelika ze swoimi dwoma tegorocznymi rezultatami była już praktycznie jedną nogą nad Sekwaną.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza