- W zewnętrznej wnęce pod balkonem są dwa legowiska. W dzień przykrywane gałęziami – mówi nasz czytelnik. – Wokół jest brudno. Są butelki, kapsle. Najgorsze, że bezdomni załatwiają tam swoje potrzeby fizjologiczne. Upodobali sobie m.in. miejsce przy tujach przy samym chodniku. Coś trzeba z tym zrobić.
Sprawą zainteresowaliśmy Spółdzielnię Mieszkaniową Kolejarz w Słupsku, do której należy ten teren. – Zajmiemy się tym. Bezdomni nie powinni przebywać w tym miejscu. Nie wspomnę o zanieczyszczaniu terenu – mówi Tomasz Pląska, prezes słupskiego Kolejarza.
Do sprawy wrócimy.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?