Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomny w Miastku zmarł na zawał. Dwa razy ratownicy odmówili przewiezienia go do szpitala. Prokurator sprawdza okoliczności sprawy

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Archiwum Polska Press
Znane są już wyniki sekcji zwłok bezdomnego, któremu we wrześniu w Miastku ratownicy medyczni dwukrotnie odmówili przewiezienia do szpitala. Czy ratownicy z Miastka odpowiedzą za odmowę udzielenia pomocy?

Prokuratura Okręgowa w Słupsku prowadzi postępowanie w sprawie narażenia na utratę zdrowia lub życia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa czyli zawał. Będziemy wyjaśniać kwestię zachowania ratowników medycznych. Dlaczego podjęli decyzję o odmowie przewiezienia mężczyzny do szpitala? Prokurator prowadzący postępowanie zawnioskował także do sądu o zezwolenie na przesłuchanie lekarzy – mówi Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Do zdarzenia doszło 2 września około godz. 14.00 w centrum Miastka. Mężczyzna zasłabł i wezwał karetkę. Ratownicy jednak odmówili mu przewiezienia do szpitala, pomimo tego że miał otwartą ranę nogi. Po chwili na miejsce przyjechali policjanci. Tym razem to oni poprosili o przyjazd karetki, a zespół ponownie odmówił przewiezienia mężczyzny do szpitala.
Sami więc go tam zawieźli. Po sześciu dniach jednak mężczyzna zmarł.

Zobacz także: Śmiertelny wypadek w Miastku. Doszło do potrącenia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bezdomny w Miastku zmarł na zawał. Dwa razy ratownicy odmówili przewiezienia go do szpitala. Prokurator sprawdza okoliczności sprawy - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza