Bezrobocie nadal rośnie, ale powoli

W jaki sposób słupski urząd pracy stara się walczyć z bezrobociem i co oferuje osobom w nim zarejestrowanym?

- Za kilka dni, 17 kwietnia, odbędą się w Gdańsku targi pracy, na które jedziemy wraz z osobami bezrobotnymi z naszego regionu. Lista jest już wypełniona, ale można zapisywać się na listę rezerwową. 15 kwietnia będziemy dzwonić do wszystkich zapisanych osób w celu potwierdzenia wyjazdu. Jeżeli ktoś zrezygnuje, będzie można pojechać zamiast tej osoby. Na listę rezerwową można zapisywać się pod numerem telefonu 59 845 75 07. Ponadto prowadzimy różnego rodzaju szkolenia. Można u nas skorzystać nie tylko ze szkoleń grupowych dla bezrobotnych, ale także indywidualnych. Te z kolei przeznaczone są dla osób, które uzgodniły z danym pracodawcą, że po ukończeniu szkolenia zostaną przez niego zatrudnieni. Poza tym prowadzimy szkolenia z prawidłowego pisania CV, listu motywacyjnego czy przygotowania się do rozmowy kwalifikacyjnej oraz wiele innych. Obecnie osoby bezrobotne nie mają już takiego dużego problemu z napisaniem życiorysu, jak miało to miejsce dwa czy trzy lata temu. Wciąż jednak jest dużo do zrobienia w kwestii przygotowania się do rozmowy kwalifikacyjnej. Ponadto osoby zarejestrowane w urzędzie pracy mogą skorzystać ze staży, robót interwencyjnych czy dotacji na rozpoczęcie własnej działalności.

A ile nowo powstałych firm, które korzystały z dotacji na rozpoczęcie działalności, utrzymuje się i nie upada?

- Generalnie każda firma, która korzysta z naszej dotacji, musi utrzymać się minimum przez rok, taki jest wymóg. Po jego spełnieniu raczej nie rejestrujemy, jak dalej radzi sobie dana firma na rynku. My nie mamy obowiązku prowadzenia takich statystyk, ale dla własnej ciekawości jakiś czas temu sprawdzaliśmy, jak radzą sobie niedawno powstałe firmy i czy dalej istnieją. Okazało się, że około 80 procent z nich ma wpis w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej, zatem podejrzewamy, że kontynuują swoją działalność.

A w jaki sposób warsztaty organizowane przez urząd pracy wpływają na podjęcie pracy przez ich uczestników?

- Przede wszystkim warsztaty mają charakter motywacyjny. Osoby, które są bezrobotne przez dwa czy cztery lata tracą motywację do działania i poszukiwania pracy. My podpowiadamy im, co mogą zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse w jej znalezieniu. Podpowiadamy, że można zasugerować pracodawcy doposażenie do miejsca pracy, staż czy roboty interwencyjne. Wielu pracodawców nie wie o takich możliwościach. Jeżeli chodzi o statystykę, to około 30 procent osób, które brały udział w warsztatach, podejmuje jakiś rodzaj zatrudnienia. Nie znaczy to jednak, że to właśnie dzięki warsztatom podjęli pracę.

Jaki jest poziom bezrobocia w naszym regionie i jak zmieniła się jego struktura w porównaniu z rokiem ubiegłym?

- W lutym mieliśmy w Słupsku 12,9 procent bezrobotnych, a w powiecie 23,8 procent. Rok temu w lutym stopa bezrobocia w Słupsku wynosiła 12 procent, a w powiecie 23,6 procent. Generalnie w ciągu roku przybyło nam 301 osób bezrobotnych w Słupsku i niecałe 200 osób w powiecie. Nie jest to liczba zatrważająca, zwłaszcza że mamy teraz kryzys. Ponadto liczba ofert pracy w lutym 2012 i w lutym 2013 jest podobna. W lutym 2012 mieliśmy 535 ofert, a w lutym 2013 562 oferty. Z kolei obecnie mamy 521 ofert pracy. Najczęściej poszukiwani są opiekunowie osób starszych ze znajomością języka niemieckiego, pracownicy związani z przetwórstwem rybnym, agenci ubezpieczeniowi czy spawacze z uprawnieniami. Warto się już także rozejrzeć za pracą sezonową, gdyż restauracje i hotele właśnie teraz poszukują pracowników sezonowych. W maju czy czerwcu może być już za późno na znalezienie takiej pracy, bo większość stanowisk będzie już zajęta.

­