Bezrobocie w powiecie szczecineckim nie rośnie

Na koniec lutego w Powiatowym Urzędzie Pracy w Szczecinku zarejestrowanych było 7757 osób, o trzy mniej niż miesiąc wcześniej. Przypomnijmy, że na przełomie roku w powiecie przybyło grubo ponad tysiąc osób szukających pracy.

We wszystkich gminach powiatu bezrobocie niemal stanęło - w Szczecinku bez pracy jest 3200 osób (o 3 mniej niż w styczniu), w gminie wiejskiej 1146 osób (o 9 więcej), w Grzmiącej 661 osób (bez zmian), w Bornem Sulinowie 848 osób (o 10 mniej), w Białym Borze 677 osób (o 3 mniej) i w Barwicach 1225 osób (o 4 więcej).

Wzrost bezrobocia wyhamował, w kolejnych miesiącach wraz z wznowieniem prac budowlanych powinno być lepiej.

Choć chyba nie tak dobrze jak w zeszłym roku, gdy szczecinecki pośredniak miał na aktywne formy walki z bezrobociem około 28 mln zł.

- W tym mamy na razie 9 mln i nawet jeżeli w ciągu roku pojawią się dodatkowe pieniądze, to na pewno nie w zbliżonych kwotach - mówi Maciej Batura, zastępca dyrektora PUP.

Przez kilkanaście tygodni urząd wstrzymywał się z kierowaniem bezrobotnych na staże, czy udzielaniem dotacji na uruchomcie własnej firmy lub stworzenie miejsc pracy. Teraz programy ruszają, ale w bardzo skromnym zakresie.

Pośredniak zamierza np. na razie skierować na staże 80 osób, a przypomnijmy, że w roku 2010 stażystów było ponad 700. Na dodatek na stażystów będą mogli głównie liczyć ci pracodawcy, którzy zadeklarują ich późniejsze zatrudnienie.

Podobnie z dotacjami. W zeszłym roku start własnej firmy umożliwiono około 400 bezrobotnym, na dziś pieniędzy jest dla 50.

To samo z dotacjami dla przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy, czy szkoleniami. Do odwołania wstrzymano kierowanie na roboty publiczne, czy dofinansowanie kosztów dojazdu i zakwaterowania dla osób, które znajdą pracę poza powiatem.

Skromniejsze są także kwoty na roboty publiczne, którymi gminy wspierają najbardziej potrzebujących.

Czytaj też> Bezrobocie niższe niż przed miesiącem

- Będziemy je kierować tam, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza - Maciej Batura ma nadzieję, że w ciągu roku uda się jednak znaleźć dodatkowe fundusze na walkę z bezrobociem.