Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotni nauczyciele zakładają pierwszą w Słupsku spółdzielnię socjalną (wideo)

Monika Zacharzewska [email protected]
Członkowie spółdzielni pracy: Magdalena Jankowska, Ewa Sas-Kowalik i Piotr Kowalik podpisali wczoraj umowy z PUP o przyznaniu środków na wniesienie wkładu do spółdzielni.
Członkowie spółdzielni pracy: Magdalena Jankowska, Ewa Sas-Kowalik i Piotr Kowalik podpisali wczoraj umowy z PUP o przyznaniu środków na wniesienie wkładu do spółdzielni. Kamil Nagórek
Nie wszyscy nauczyciele przyglądają się bezczynnie pogarszającej się sytuacji na rynku pracy. Pięcioro z nich założyło spółdzielnię. Przygotowali ofertę dla dzieci.

Powiatowy Urząd Pracy w Słupsku zdecydował się wesprzeć pedagogów w pomocy przy założeniu tzw. spółdzielni socjalnej. Pierwszej takiej w Słupsku.

To forma prawna łącząca cechy przedsiębiorstwa oraz organizacji pozarządowej mająca umożliwić jej członkom powrót na rynek pracy.

Do wspieranej przez PUP spółdzielni zdecydowało się przystąpić pięcioro nauczycieli, którzy dotychczas pracowali w szkole podstawowej stowarzyszenia "Siódemka". Byli m.in. pracownikami administracji, świetlicy, nauczycielami matematyki czy kaszubskiego. Teraz będą prowadzili klub edukacyjny dla dzieci "Edulandia".

- Prowadziłam już własny biznes, udzielałam się w stowarzyszeniu, więc nie boję się nowego wyzwania i ciężkiej pracy - mówi Marzena Kutwa, jedna z członkiń spółdzielni. - Zaletą spółdzielni socjalnej jest możliwość startowania w konkursach o dotacje z funduszy Unii Europejskiej i mam nadzieję, że dzięki nim będziemy mogli zaproponować najtańszą, a może nawet darmową ofertę osobom potrzebującym pomocy w opie ce nad dziećmi.

Na razie jednak oferta spółdzielni pracy "Edulandia", która w październiku zostanie otwarta w pomieszczeniach dzierżawionych od Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania przy ul. Kozietulskiego, będzie płatna.

- Będziemy organizować oryginalne zajęcia dydaktyczne i opiekuńcze dla dzieci w różnym wieku, w porach, w jakich będzie to potrzebne zainteresowanym rodzicom - mówi Ewa Sas-Kowalik,szefowa spółdzielni. - Szacujemy, że pięciogodzinna opieka nad dzieckiem przez miesiąc będzie kosztowała około 200 złotych.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Głosu Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza