Biało-czerwona flaga powinna powiewać cały rok, a nie tylko od święta. Czy da się to zmienić? [ZDJĘCIA]

Z naszą redakcją skontaktowała się słupszczanka z pewną sugestią dotyczącą flagi państwowej powiewającej na maszcie przy Pomniku Żołnierza Polskiego na pl. Zwycięstwa w Słupsku.

- Brałam udział w uroczystościach z okazji Narodowego Dnia Zwycięstwa, które odbyły się 8 maja z okazji 73. rocznicy zakończenia II Wojny Światowej w Europie. Na masz została wciągnięta flaga narodowa. To tak pięknie wygląda. Nie rozumiem dlaczego ta flaga nie może być na maszcie przez cały rok. To świadczy o utożsamianiu się miasta z krajem, z Polską. Przecież to duma być Polakiem - mówi słupszczanka. - Chciałabym, aby biało-czerwona flaga powiewała nie tylko od święta. Czy pani prezydent nie mogłaby o tym zdecydować? Przecież to tak niewiele, a taki piękny gest...

Uroczystości 8 maja na pl. Zwycięstwa

Okazuje się, że regulują to nie zarządzenia pani prezydent, a odpowiednie ustawy.

- Przy pomniku Żołnierza Polskiego mamy dwa maszty. Maszt od strony Parku Waldorffa posiada flagę Rzeczypospolitej Polskiej, z kolei ten od strony ratusza jest bez flagi, z uwagi na charakter i jego wykorzystanie w trakcie różnego rodzaju uroczystości i Świąt Państwowych. Tak dzieje się nie tylko w Słupsku, ale w podobnych konfiguracjach w innych samorządach. Zasady wywieszania flagi państwowej reguluje Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej oraz Ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Stąd na maszcie z lewej strony (od strony patrzącego z placu, zgodnie ze wspomnianymi aktami) jest wyeksponowana flaga - wyjaśnia Monika Rapacewicz, rzeczniczka prasowa UM w Słupsku.

Dodaje:

- Dodatkowo, każde święto czy uroczystość, w trakcie której następuje uroczyste wciągnięcie flagi narodowej na maszt, to moment podniosły i znaczący - stąd swego rodzaju "wyjątkowość" tej przestrzeni, wykorzystywanej w szczególnych okolicznościach. Gdyby oba maszty przez cały rok posiadały flagę, dochodziłoby do sytuacji, w której konieczne byłoby zdjęcie flagi i wciągnięcie jej ponownie. Zaburzyłoby to naturalne zasady i szczególną chwilę, podkreślenie okoliczności, wydarzenia, upamiętnienia konkretnej daty czy wydarzenia historycznego. Stąd taki, a nie inny wygląd pomnika i masztów na pl. Zwycięstwa - mówi Rapacewicz.