Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białogard> Wykonawcy chcą więcej kasy

Jakub Roszkowski, [email protected], Fot. www.sxc.hu
2,3 miliona złotych dotacji na remont starówki ma przyznane Białogard z unijnych pieniędzy.
2,3 miliona złotych dotacji na remont starówki ma przyznane Białogard z unijnych pieniędzy.
Najniższa oferta na remont starego miasta jest o blisko 1,5 miliona złotych wyższa niż planowano. Burmistrz Białogardu będzie prosił radnych o zgodę na zaciągnięcie większego kredytu. Inaczej wielka inwestycja - remont starówki - nie dojdzie do skutku. A dotacja przepadnie.

Tempo robót musi być bardzo szybkie, bo wszystko ma się zakończyć już w czerwcu. Jednak wczoraj dowiedzieliśmy się, że oferty na wykonanie prac opiewają na dużo większe sumy niż zakładano. By więc jedną z nich wybrać, Rada Miasta musi się zgodzić na zaciągnięcie wyższego kredytu niż wcześniej się zgodziła. A to wydłuży termin załatwiania wszystkich spraw o przynajmniej tydzień. Tymczasem na wszelkie prace - administracyjne i budowlane - jest od dziś tylko 12 tygodni.

Oferty złożyły dwa konsorcja budowlane. Spółki Matexim, Krężel i Kobet zaproponowały cenę 8,875 mln zł za remont 29 budynków na starym mieście i ułożenie 13 tys. m kw. bruku. Konsorcjum spółek Budomal i Kruszewski zaproponowały cenę 9,104 mln złotych.

- Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty zatrudnienia inżyniera kontraktu oraz odsetki od kredytu. Rzeczywiście więc będziemy musieli poprosić radnych jeszcze o ponad milion złotych - mówi Zbigniew Raczewski, wiceburmistrz Białogardu.

Przypomnijmy, ubiegłotygodniową uchwałą radni zgodzili się, by koszt wszelkich prac związanych z remontem starówki wyniósł nie więcej niż 8,5 mln złotych (wliczając w to 2,3 mln zł dotacji). Odliczając od tego koszt inżyniera kontraktu i odsetki od kredytu, na prace budowlane zostaje 7,4 mln złotych. To właśnie o prawie 1,5 mln zł mniej niż wynosi najniższa oferta, zaproponowana przez Matexim, Krężel i Kobet.

- Sprawa zgody na wyższy kredyt jest do przedyskutowania. Trudno w tej chwili to komentować. Musimy się dowiedzieć, dlaczego zaproponowano takie ceny - powiedział nam wczoraj Andrzej Świrko, przewodniczący Rady Miasta.

Spotkanie szefów klubów radnych i przewodniczącego RM z burmistrzem zaplanowane zostało na czwartek. Jeśli dojdą do porozumienia, to już w piątek zwołana zostanie sesja nadzwyczajna. Tego też dnia ma być wybrany wykonawca.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza