- To dla nas bardzo dobra wiadomość - mówił w środę na sesji o dodatkowych pieniądzach Stefan Strzałkowski, burmistrz Białogardu. - Otrzymaliśmy je od Zarządu Województwa. To fundusze, które zostały jeszcze z Zachodniopomorskiego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego na lata 2004 - 2006. Wtedy byliśmy na liście rezerwowej. Ponieważ wszystkie zaplanowane inwestycje zostały zrealizowane, a pieniędzy jeszcze zostało, dlatego Zarząd przekazał je m.in. także dla nas - tłumaczy dalej burmistrz.
Dzięki tej dotacji inwestycja na białogardzkiej starówce, wyceniona na prawie 10 mln zł, będzie dla budżetu miasta mniej uciążliwa. Dlaczego? Bo dotychczas miasto miało przyznane tylko 2,3 mln złotych na całość prac. Resztę, czyli blisko 8 mln zł, miał pokryć kredyt, który mieszkańcy spłacaliby przez pięć kolejnych lat.
Teraz ten kredyt wyniesie już niecałe 5 mln złotych. Niewykluczone jednak, że miasto postara się o jeszcze jedną dotację. Jednak burmistrz nie chciał w środę zdradzić szczegółów tej najnowszej operacji.
Remont starówki już się zaczął. Mają być wyremontowane drogi oraz elewacje 29 budynków. Z tymi ostatnimi może być jednak problem. Ekipy remontowe nie mogą właśnie przystąpić do remontu obiektu przy ul. NMP w Białogardzie. Według naszych nieoficjalnych informacji budowlańcy mają wątpliwości, czy budynek wytrzyma obciążenie związane z montażem rusztowań. Potrzebna będzie szybka interwencja specjalistów w tej branży. Ekspertyzę, to wiemy na pewno, nakazał już powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
A czasu jest bardzo mało. Wszelkie prace muszą się zakończyć w czerwcu tego roku.
Wczoraj nie mogliśmy skontaktować się w tej sprawie z burmistrzem - jak przekazano nam w sekretariacie, był na urlopie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?