Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedny biednemu współczuje

Stały czytelnik z Koszalina

Dzwonek do mojego mieszkania. Otwieram drzwi a przede mną wyblakły, wynędzniały młodzieniec ze sprzętem do odgarniania śniegu. Pyta, czy może uprzątnąć śnieg przed moim domem bo pragnie coś zarobić na zakup żywności - jest głodny i nie może grosza znaleźć.
Wziąłem swój sprzęt i razem z młodzieńcem proponowaną przez niego pracę wykonaliśmy - trwało to pół godziny.
Następnie zaprosiłem go do mieszkania. Żona moja przygotowała dla nas obydwóch obfity poczęstunek, uszykowała dla młodzieńca paczkę żywnościową a ja z mojej skromnej emerytury dałem jemu 40 zł.
Młodzieniec ze łzami w oczach chciał mnie w rękę pocałować, do czego nie dopuściłem - wskazując, że z tego rodzaju podziękowaniem może zwrócić się do mojej żony, co też uczynił. Było to dla mnie okropne przeżycie. Tylko biedny biednego potrafi współczuć.
Z żalem i bólem serca obserwuję młodzież wałęsającą się bezczynnie po ulicach w poszukiwaniu pracy. Każda dotychczasowa władza dbała tylko o swój ciepły stołek, a przed wyborami obiecywała góry, aby dorwać się do żłobu. Znieczulica władzy doprowadza do tragedii życiowych - kradzieży, napadów i morderstw. W Polsce człowiek uczciwy - niezaradny - poszukujący pracy nie ma żadnego podstawowego zabezpieczenia socjalno-bytowego.
Jak temu wszystkiemu zaradzi obecny rząd "robotniczo-chłopski", to się dopiero okaże. Pan Miller w łataniu dziury budżetowej obiecał zacząć od siebie, czego na razie nie widać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza