Biedroń i jego współpracownicy przygotowują się do rozmowy z Ewą Kopacz

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed słupskim magistratem dowiedzieliśmy od wiceprezydent Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej, że spośród propozycji, które w sobotę przedstawiano premier Ewie Kopacz, dla władz Słupska najważniejsza jest zmiana montażu finansowego dotyczącego budowy miejskiego ringu.

- Zależy nam na obniżeniu wkładu własnego miasta, które teraz musi przeznaczyć na tę inwestycję 24 miliony złotych. Gdyby tę kwotę udało się obniżyć, to bardzo by to nam pomogło, bo wtedy moglibyśmy te pieniądze przeznaczyć na inne, niezbędne inwestycje. Pracujemy nad prawną formułą, która mogłaby to umożliwić - tłumaczyła wiceprezydent.

- Czy nam jest potrzebna jeszcze kolejna wyższa uczelnia w mieście? - zapytaliśmy w związku z zapowiedzią pani premier, która powiedziała, że będzie wspierała projekt utworzenia w Słupsku wyższej szkoły zawodowej.

- To jest pomysł parlamentarzystów. Będziemy go wspierać, bo chodzi o to, aby nasza młodzież nie musiała wyjeżdżać z miasta, aby mogła w uczelni państwowej zdobyć wykształcenie techniczno-inżynierskie - tłumaczyła pani wiceprezydent.

Tymczasem prezydent Robert Biedroń razem z zastępcą Markiem Biernackim podpisywali w poniedziałek w Gdańsku z marszałkiem województwa umowę na realizację projektów w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. W Słupsku ten projekt obejmie m.in. termomodernizację 23 obiektów użyteczności publicznej, adaptację 2 obiektów poszpitalnych przy ul. Obrońców Wybrzeża na placówki dla potrzeb miejskich seniorów, wspólny węzeł transportowy i ścieżkę rowerowa, zmianę oświetlenia publicznego na bardziej oszczędne, stworzenia plantów na bulwarach nad Słupią oraz wzmocnienie ośrodka akademickiego w mieście.

Danilecka-Wojewódzka powiedziała także, że trwa nabór do gimnazjów i szkół średnich. - 1 lipca uruchomimy w mieście elektroniczny nabór. Wtedy młodzież będzie mogła dokonać ostatecznego wyboru i złożyć dokumenty tam, gdzie liczba punktów pozwoli im się dostać - mówiła do dziennikarzy.