Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biedroń wystartuje na prezydenta RP? Sam zainteresowany dementuje

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Robert Biedroń wystartuje na Prezydenta RP. Choć oficjalnie nie chce tego potwierdzić - podał Portal Samorządowy.

Od tej tezy, pytany przez nas prezydent Biedroń się odciął. Ale jego polityczni konkurenci ze Słupska, mówią, że zajął się już ogólnopolską polityką.

W weekend na Śląsku Robert Biedroń miał spotkania otwarte z mieszkańcami czterech miast.A o czym prezydent Biedroń mówił podczas spotkania z mieszkańcami śląskich miast: Rybnika, Jastrzębia-Zdroju i Mikołowa? Relacja w portalu samorządowym brzmi tak: „Gdyby ktoś zapytał nas dziś, czy Robert Biedroń będzie kandydatem w wyborach na Prezydenta RP i stanie w szranki z Andrzejem Dudą - odpowiedź może być tylko jedna: tak. Choć prezydent Słupska wprost potwierdzić tego nie chce (a pytaliśmy wystarczająco wiele razy) ton i treść jego wypowiedzi są w tym aspekcie coraz bardziej jednoznaczne.- Nie będę krytykował moich kolegów i koleżanek, ja po prostu w pewnym momencie, jak oni nie będą dawali rady, stworzę własny komitet i wygram wybory - mówił np. w sobotę Robert Biedroń pytany o kondycję i szanse polskiej lewicy oraz wybory na Prezydenta RP.

Padły słowa z ust prezydenta, że Słupsk to za mało, że coraz częściej tak myśli.
Pytany przez nas w Słupsku Robert Biedroń powiedział: - Ja już nie wiem, ile razy mam to dementować. Dementuję jeszcze raz. Nie mam takich planów, nie składam takich deklaracji. Zamierzam kandydować na prezydenta Słupska, a nie Polski.

Potencjalni słupscy przeciwnicy w wyborach Roberta Biedronia komentują te słowa tak: - A co ma powiedzieć? Słupszczanie wybierzcie mnie na pięcioletnią kadencję, a ja was po roku porzucę, bo tylko muszę dotrwać do ogólnopolskich wyborów?

- Te spotkania na Śląsku to najlepszy dowód, że Robert Biedroń zaangażował się w tworzenie ogólnopolskiej lewicy. Dowód, że ma cele ogólnopolskie, a nie słupskie - ocenił poseł Zbigniew Konwiński, szef słupskiej Platformy Obywatelskiej.

Robert Kujawski ze słupskiego PiS podkreśla, że widać, iż narracja Roberta Biedronia w Słupsku i poza Słupskiem znacznie się różni. W mieście mówi, że interesuje go tylko miasto, na spotkaniach poza Słupskiem, że ma inne, ważniejsze dla niego cele.

- Jasne, że jest to już kampania i tworzenie nowej partii opozycyjnej - mówi słupski radny.

A z kim zmierzy się w wyborach w Słupsku Robert Biedroń i kogo uważa za najgroźniejszego knkurenta? O tym w piątkowym "Głosie Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza