Testowe rozwiązanie omijające zakaz handlu w niedzielę znalazła sieć Biedronki. Dzięki umowie podpisanej z Pocztą Polską na obsługę punktów pocztowych wybrane sklepy mogą pracować w niedzielę. Na liście dyskontów, dotychczas zamkniętych w dzień wolny od pracy, nie brakuje sklepów w regionie. Co ciekawe w Słupsku taki punkt jest tylko jeden, choć sklepów tej sieci w mieście jest sporo. Na niedzielne zakupy możemy wybrać się do dyskontu przy ul. 11 Listopada. O wiele większy wybór czeka na nas w Ustce, gdzie w niedzielę czynny będzie sklep przy placu Dąbrowskiego 1, przy ul. Kwiatowej 1 i otwarty niedawny przy ul. Słupskiej 27.
Również mieszkańcy i wczasowicze z Łeby będą mogli skorzystać z niedzielnych usług sklepu przy al. Świętego Jakuba 39. Bez problemu zakupy zrobimy też w dwóch punktach w Darłowie (ul. Wojska Polskiego 47 i ul. Plażowa 1). Z punktu pocztowego w sklepie Biedronki, jak i z jej całego asortymentu skorzystają też mieszkańcy Bytowa (sklep przy ul. Zwycięstwa ) oraz Miastka (ul. Kazimierza Wielkiego 24A).
Sieć sklepów Biedronki w Słupsku i regionie:
- Słupsk, ul. 11 Listopada 11,
- Ustka, pl. Dąbrowskiego 1,
- Ustka, ul. Kwiatowa 1,
- Ustka, ul. Słupska 27,
- Łeba, al. Świętego Jakuba 39,
- Darłowo, ul. Wojska Polskiego 47,
- Darłowo, ul. Plażowa 1,
- Bytów, ul. Zwycięstwa 9,
- Miastko, ul. Kazimierza Wielkiego 24A.
NSZZ Solidarność, która jest inicjatorem zakazu handlu w niedzielę, podjął już kroki zmierzające do usunięcia z przepisów luki, która zezwala na omijanie zakazu. Aktualna ustawa przewiduje całą paletę wyłączeń. W niedziele niehandlowe mogą działać przecież stacje paliw, apteki, cukiernie czy restauracje. Za ladą stać może też właściciel sklepu.
- Nie może być tak, że sklep spożywczy, masarnia czy już nawet sklep budowlany udaje placówkę pocztową i próbuje w ten sposób omijać ustawę - powiedział cytowany przez Dziennik Bałtycki Alfred Bujara, szef handlowej Solidarności. - Konieczne jest m.in. doprecyzowanie, co to znaczy „przeważająca działalność pocztowa”. Chcemy, by wszyscy byli traktowani równo. A teraz nie są. Dziś polski przedsiębiorca, jeśli chce otworzyć sklep w niedzielę, musi sam stanąć za ladą. A sieć handlowa może się otworzyć w niedzielę pod pretekstem działalności pocztowej i wówczas w tych sklepach mogą pracować pracownicy tak jak co dzień. Poza tym, dla pracowników wolna niedziela jest wielką wartością i nie wyobrażają sobie, aby została ona im zabrana.
Projekt uszczelniający przepisy znalazł się już w Sejmie. Przewiduje on, że w niehandlową niedzielę otwarte mogą być tylko te placówki, których działalność pocztowa będzie przeważać i wyniesie więcej niż połowę przychodów.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?