Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bierkowo przeciwko przyłączeniu do miasta Słupska [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Spotkanie w Bierkowie przeciwko przyłączeniu do miasta Słupska
Spotkanie w Bierkowie przeciwko przyłączeniu do miasta Słupska Fot. Łukasz Capar
W związku z podjęciem przez Radę Miejską w Słupsku uchwały w sprawie przystąpienia do procedury zmiany granic administracyjnych miasta, w Bierkowie odbyło się kolejne spotkanie mieszkańców gminy Słupsk.

Na początku spotkania, które odbyło się przy pełnej sali (kilkaset osób) zaśpiewały panie z grupy wokalnej Bierkowianki. Później swoje argumenty przeciwko włączeniu sołectw do Słupska często w emocjonalnej i zdecydowanej formie przedstawiali przedstawiciele samorządu gminy Słupsk, różnych organizacji i stowarzyszeń, a także mieszkańcy Bierkowa.

- Mieszkańcy Bierkowa przeżywają to już po raz trzeci: 2008 rok, 2015 rok i teraz ponownie. Za każdym razem się nam udawało i teraz też nam się uda. Teren o jaki miasto Słupsk chce się powiększyć to 25% powierzchni gminy Słupsk, a tak naprawdę to jest 60% terenów zurbanizowanych i przeznaczonych pod zurbanizowanie. Gmina Słupsk to gmina wiejska. 80% terenów to wysokiej klasy grunty rolne i leśne. To że się dziś spotykamy i podpisujemy protest przeciwko temu pomysłowi to również jest bardzo ważne i będzie bardzo ważne dla tych decydentów, którzy będą mogli podjąć ostateczną decyzję. Uchwała rady miasta nie dotyczy tylko gminy Słupsk. Dotyczy również zmniejszenia obszaru powiatu słupskiego i stąd też to mocne włączenie się w kampanię protestacyjną wszystkich wójtów i burmistrzów powiatu słupskiego, starosty i rady powiatu słupskiego. Po zakończeniu konsultacji zgodnie z przepisami prawa rada miasta do 30 marca składa wniosek do Rady Ministrów i ostateczną decyzję w ciągu dwóch, trzech miesięcy podejmuje rada ministrów. W tym momencie chcę bardzo mocno podkreślić, bo poszła taka fama do naszych mieszkańców, że to jest już zaklepane i decyzje polityczne zostały podjęte. To też celowe działanie było. Nie proszę państwa, decyzja nie jest podjęta. Zawsze powtarzam. Nikt się nie odważy sprzeciwić 17 tysiącom mieszkańców - mówiła pani wójt gminy Słupsk Barbara Dykier, a jej słowom odpowiedziała burza oklasków.

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że Bierkowo powinno być przyłączone do miasta Słupsk?

- Nawet w uzasadnieniu tej uchwały nie ma żadnych argumentów. Jeśli chodzi o usługi z których korzystają nasi mieszkańcy w Słupsku, czyli komunikacja publiczna czy przedszkola, to za każdą usługę gmina płaci według kosztów jakie miasto ponosi więc to jest jawne oszukiwanie, że my jesteśmy jakoby obciążeniem dla miasta. Moim zdaniem z tych wszystkich wypowiedzi jakie udało się zebrać, to tak naprawdę jest skok na kasę. Gmina straci. Miasto jest zainteresowane sołectwami najbardziej zurbanizowanymi. Zainteresowane jest naszą strefą gospodarczą we Włynkówku i Płaszewku. To z tej bazy z tych podatków finansujemy budowę szkół czy dróg. Miastu nie brakuje terenów inwestycyjnych. Nam z 50 hektarów jakie otrzymaliśmy zostały do sprzedaży niecałe 2 hektary. Po przeciwnej stronie Płaszewka. miasto otrzymało 105 hektarów. Dopiero 2,3 lata temu pojawił się tam inwestor. 70 hektarów nieuzbrojonych czeka tam na inwestorów, tylko najpierw trzeba ten teren uzbroić i teraz miasto ma czelność występować o ten teren w Płaszewku o te 50 hektarów. To jest kulturowo powiązane z miastem? To są pieniądze. Takich terenów w mieście jest bardzo dużo, ponad 1200 hektarów, tylko trzeba uzbroić ten teren, więc argument, że miasto się dusi upada. Będziemy walczyć do końca. Tu nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia. To co dziś robimy nie jest przeciwko mieszkańcom miasta. bo nam się fajnie współpracuje. Występujemy przeciwko władzy Słupska i pomysłom pani prezydent, która tłumaczy się, że wykonuje wolę rady miasta, co jest nieprawdą. Gdy byliśmy potrzebni, by wywalczyć rekompensaty tarczy antyrakietowej, to byliśmy dobrym partnerem. Nic nie jest przekreślone i ustawione. Wygramy tę wojnę. Mamy swoje problemy. We Włynkówku mamy mączkarnię z którą walczymy i mam nadzieję, że uda nam się ten problem rozwiązać. W Bierkowie mamy problem z wysypiskiem śmieci, z odorami, które są dokuczliwe dla mieszkańców. Natomiast zmiana granic nie zlikwiduje tych problemów. W 2016 roku mieszkańcy Bierkowa zdecydowali, że kolejnych kwater na wysypisku nie będzie, proszę rozglądać się za innym terenem, mówiłam w rozmowie z panią prezes PGK. Wtedy usłyszałam, że pani prezes rozważa wystąpienie do sądu, aby on uchylił ten miejscowy plan. - dodała wójt gminy Słupsk.

- Gdy tworzono wysypisko śmieci też nam obiecywano. Miał być autobus, autobusu nie ma. W obiecanki miasta przestaliśmy wierzyć. W Bierkowo gmina włożyła bardzo wiele, a porównajcie sobie Ryczewo - mówił Jan Gruszewski, sołtys Bierkowa.

Spotkanie w Bierkowie przeciwko przyłączeniu do miasta Słupska

Bierkowo przeciwko przyłączeniu do miasta Słupska [ZDJĘCIA, WIDEO]

Na spotkanie zaproszony był też poseł Piotr Mueller. Odpowiedź odczytała wójt Dykier.

- Ze względu na obowiązki rządowe, pan poseł nie może uczestniczyć w spotkaniu o którym państwo piszą. Chcieliśmy poinformować, że żadne decyzje w zakresie zmian struktury samorządu terytorialnego nie zapadły. Żadne decyzje nie są przesądzone. Pan poseł z uwagą zapozna się z argumentami, które przedstawione są w dyskusjach, raportach i konsultacjach społecznych. Chcielibyśmy podkreślić, że w szczególności nie może dość do sytuacji, w której nie byłyby odpowiednio zabezpieczone interesy mieszkańców oraz ich interesy związane z rozwojem poszczególnych obszarów - napisano, co również przyjęto oklaskami.

- Przez 17 lat obserwuję Bierkowo i gminę jak wzrasta jak kwitnie. Obserwuję wszystkie inwestycje w sołectwie i gminie. Zawsze z szacunkiem patrzyłem na to jak gmina traktuje swoich mieszkańców. Również najmłodszych, dzieci. Takiej opieki, poziomu edukacji, mnogości pomocy naukowych w najwyższym wydaniu to ze świeczką szukać naokoło. Ogromne pieniądze gmina przeznacza na zajęcia dodatkowe. Wprowadziliśmy darmowe zajęcia z robotyki - mówił Krzysztof Plebanek, dyrektor szkoły podstawowej w Bierkowie.

Mieszkańcy wskazywali, że miasto nie potrafi obecnie zająć się prostymi sprawami obywatelskimi jak rejestracja samochodu, a co dopiero gdy przybędzie mieszkańców. Wspominano o dużo łatwiejszym kontakcie z władzami gminy, o szybkim tempie załatwienia podstawowych spraw, podczas gdy z prezydent miasta czy wiceprezydentami nie można się umówić na spotkanie, bo im brak czasu. Na spotkaniu obecni byli sekretarz miasta Słupska Łukasz Kobus oraz wiceprezydent Marek Goliński.

Władze gminy i mieszkańcy zapowiadają protesty na które zapraszają również mieszkańców Słupska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza