Decyzja wojewody dotyczy podjętej 20 kwietnia przez kołobrzeskich radnych uchwały w sprawie nowych cen biletów Komunikacji Miejskiej.
Przewiduje ona oprócz podwyżek również wprowadzenie dodatkowej opłaty podbieranej od pasażerów za sprzedaż biletów w autobusie. Za bilet kupiony u kierowcy mieliby oni dopłacać kolejne 50 groszy.
Część uchwały mówiącą o tej dopłacie, jak już informowaliśmy, zaskarżyli radni klubu SLD. Jak argumentował przewodniczący klubu Jacek Woźniak, ustalenie dopłaty do biletów sprzedawanych w autobusie nie mieści się w zakresie usług komunalnych.
Wojewoda w swoim rozstrzygnięciu uchylił nie tylko paragraf uchwały wprowadzający o opłatę dodatkową, ale również ten, który mówił, że mieszkańcem Kołobrzegu jest osoba zameldowana w mieście od przynajmniej sześciu miesięcy.
W uzasadnieniu czytamy m.in., że dodatkowa opłata za kupno biletu u kierowcy to "koszt usługi przewozowej z ukrytą opłatą dodatkową za przewóz" oraz że sytuacja, gdy jedni kupują bilet w kiosku, a drudzy u kierowcy droższy o 50 groszy na przejazd tą samą trasą, byłaby "sprzeczna z zasadą równości wobec prawa".
Jeżeli chodzi o definicję kołobrzeżanina to wojewoda powołuje się na Kodeks Cywilny, w którym wyraźnie napisano, że miejscem pobytu jest miejscowość, gdzie się przebywa, nieważne jak długo i choćby tylko z zamiarem pobytu stałego.
- Spodziewaliśmy się takiego rozstrzygnięcia, bo znaliśmy wyroki sądów administracyjnych w podobnych sprawach - powiedział nam wczoraj Jacek Woźniak.
Co teraz? - Uchwała wchodzi w życie 14 dni po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym za wyjątkiem zakwestionowanych paragrafów - odpowiada Anna Muchla, rzecznik wojewody.
Zanim to się jednak stanie, radni muszą zdecydować, co zrobią z rozstrzygnięciem wojewody. Mają dwa wyjścia: mogą je uznać lub zaskarżyć do sądu administracyjnego.
Nic jednak nie wskazuje na to, żeby radni chcieli się sądzić z wojewodą. Opozycja już wcześniej kwestionowała opłatę dodatkową, a mający większość klub radnych PO, który wcześniej poparł pomysł dopłaty, teraz planuje się z niej wycofać.
Czytaj też> W Lęborku zdrożeją bilety ZKM
Decyzja wojewody nie ma wpływu na same podwyżki cen biletów za przejazd autobusami Komunikacji Miejskiej. Przypomnijmy, cena biletu normalnego wzrośnie z 2 zł do 2,40 zł, krótkiego przejazdu z 1 zł do 1,20 zł oraz na linii nocnej z 3,20 zł do 5 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?